Zadora szczerze o Alanie! Dlatego przestał go trenować: „Przyjechał zmelanżowany. Zlał gościa, co ma 45 lat”

Dominik Zadora, który podczas Prime Show MMA stoczy pojedyne z „Don Kasjo” wyjaśnił, że miał też okazję trenować innego freak fightera.

Zawodowy kickboxer współpracować z Alanem Kwiecińskim przed galą High League 2. „Alanik” zmierzył się wówczas z Denisem Załęcki, z którym przegrał na pełnym dystansie. Przez trzy rundy w każdej odsłonie lądował na deskach i został zdominowany przez „Bad Boya”.

Zadora o treningach Kwiecińskiego

Podczas ostatniego programu Zadyma Dominik Zadora wyjaśnił jak wyglądy treningi Alana. Umówił się z freak fighterem, że w trakcie obozu przygotowawczego ten nie będzie imprezował. Kwieciński jednak nie był w stanie dotrzymać słowa.

Kiedy kickboxer zobaczył, jaką pracę na sali treningowej wykonuje Alan, uznał, że nie ma sensu na kontynuowanie tej współpracy:

– Byliśmy dogadani, że jak trenujemy razem, to nie ma imprezowania. Przyimprezował, a szykowaliśmy się do walki z Denisem. Zawiódł mnie. Przyjechał po weekendzie zmelanżowany. Porobił technikę z gościem, co ma 45 lat i przychodzi poruszać się sam dla siebie. Po prostu go zlał, to stwierdziłem: „Alan, nie tędy droga”. Powiedziałem, żeby więcej w ogóle nie przychodził na salę.