Wymiana zdań Pasternaka i Parobca z GROMDY: „Mimo tylu prób i niepowodzeń…”

Pod jednym z wpisów informujących o chęci stoczenia pojedynku przez Łukasza Parobca z Arturem Szpilką doszło do ciekawej wymiany zdań. Udział w niej, oprócz „GOAT-a” wziął Michał Pasternak.

Jak nietrudno było się domyśleć, branżowe media szybko podchwyciły wpis Łukasza Parobca. GROMDZIARZ postanowił wyzwać w nim Artura Szpilkę:

Artur Szpilka, WYZWANIE. Szanuję Cię jako zawodnika i doceniam Twoje osiągnięcia. Wiem jednak, że w ostatniej walce wygrałeś przez skończenie, którego w rzeczywistości nie było. Dlatego wyzywam Cię do pojedynku – sprawdźmy, kto naprawdę jest lepszy! – napisał popularny „GOAT”.

Były pięściarz odpowiedział na zaczepkę Parobca. Liczne fanpage’e traktujące o MMA zaczęły zamieszczać grafiki z wymianą zdań zawodników. Pod jedną z nich doszło do kolejnej z udziałem byłego mistrza świata ISKA oraz nie „Szpili”, a Michała Pasternaka.

Parobiec i Pasternak w medialnej wymianie

Popularny „Wampir” od czasu wygranej z „Don Diego” na gali FAME: The Freak regularnie podszczypuje zarówno GROMDĘ, jak i jej reprezentantów. W komentarzu na Facebooku zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów nawiązał do ubiegłorocznych zaczepek Mariusza Pudzianowskiego przez Łukasza Parobca:

Mam ogromny szacunek do gościa – mimo tylu prób i niepowodzeń, nadal się nie poddaje i konsekwentnie idzie po swoje – napisał Pasternak.

„GOAT odpowiedział mu z humorem, a przy okazji odbił piłeczkę:

Michał, nie kłam, mówiłeś, że mnie nie lubisz. A u Ciebie jak będzie, teraz 20-stu GROMDZIARZY? – napisał „Goat” nawiązując do niedawnej propozycji walki „Wampira”. Michał Pasternak jakiś czas temu rzucił bowiem propozycję, by on sam zmierzył się z kilkunastoma GROMDZIARZAMI w formule MMA. Rywale mieliby zmieniać się co minutę.

Nie trzeba kogoś lubić, żeby go szanować – zripostował podopieczny trenera Oknińskiego. – Doszedłem do wniosku, że zostaję w FAME – w GROMDZIE niestety zabrakło funduszy na moje usługi – dodał.

„Goat” zakończył wymianę życząc medialnemu oponentowi bogactwa:

W takim razie też Cię szanuję, działaj tam i zarabiaj miliony – napisał przybijając „internetowego żółwika”.