Na wrześniowej gali FAME 19 w MMA miał zadebiutować Krzysztof Włodarczyk. Popularny „Diablo” wycofał się jednak z walki z Arkadiuszem Tańculą, co nie dla każdego jest zrozumiałe.
Już samo ogłoszenie boksera wywołało spore poruszenie w mediach. Dla Fame MMA był to niesamowicie istotny ruch, pokazujący nie tylko, w którym kierunku chcą iść, lecz także, na co ich stać. Tym bardziej bolesne jest to, że ostatecznie do żadnego pojedynku nie dojdzie.
W sprawie tej wypowiedział się już Arkadiusz Tańcula, który rozumie decyzję Krzysztofa Włodarczyka. Marcin Wrzosek w rozmowie z Fansportu.pl przyznał z kolei, że kompletnie nie pojmuje ruchów podejmowanych przez „Diablo”.
– Krzysztof Włodarczyk wykonał ruch dla mnie trochę niepojęty. W polskim prawie, według mojej wiedzy, zgoda werbalna jest równoznaczna ze zgodą pisemną. Krzysztof zgodził się na walkę, z tego co mi wiadomo. Gdyby się nie zgodził nie promowałby jej w social mediach. (…) Wykonał dla mnie ruch dość niezrozumiały. Może nie spodziewał się takiej fali krytyki, może nie był na to gotowy… No bo walka czekałaby go najłatwiejsza w życiu. Chociaż, może nie.
Cały wywiad z Marcinem Wrzoskiem obejrzysz -> TUTAJ.