Zdaniem Alexa Pereiry Jiri Prochazka może odczuwać strach po ostatnim spotkaniu z nim w oktagonie.
Podczas UFC 303 do oktagonu miał powrócić Conor McGregor. Irlandczyk jednak w obliczu kontuzji zmuszony był wycofać się z wydarzenia. Organizacja natychmiast zareagowała na te doniesienia i ogłosiła nowy main event gali w postaci rewanżu o pas wagi półciężkiej: Alex Pereira vs. Jiri Prochazka.
Pojedynek ten obstawicie u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.
Alex Pereira przed UFC 303
Na kanale UFC pojawił się materiał Countdown, w którym Alex Pereira nawiązał do pierwszego spotkania z „Denisą”. Czech w listopadzie ubiegłego roku został znokautowany w 2. rundzie i „Poatan” uważa, że spotkanie z nim przywoła wywołujące nerwy wspomnienia:
– Straci ten swój spokój. Myślę, że będzie trochę przestraszony. Wejdę do klatki pewny siebie i jestem pewien, że wyjdę z pasem.
Alex Pereira zgodził się wziąć walkę z Prochazką na zaledwie 2 tygodnie przed UFC 303. Sam Czech przyznał, że zdziwiła go decyzja Brazylijczyka. Mistrz wagi półciężkiej zapewnia jednak, że od ostatniego występu na UFC 300 pozostał w treningu i nie ma co się obawiać o jego formę w najbliższy weekend.
– To jest to, co robię od zawsze. Jestem gotowy. Przygotowywałem się od ostatniej walki. Jestem dobrze przygotowany i gotowy na walkę.
