Przed walką Mateusz Rębeckiego było bardzo dużo zamieszenia. Organizacja UFC podjęła jednak ostateczną decyzję i wiemy, co z pojedynkiem Polaka.
Początkowo Rębecki miał zmierzyć się z Nurullo Alievem. Niepokonany zawodnik z Tadżykistanu doznał jednak kontuzji zaledwie tydzień przed galą UFC 295 i nie było wiadomo, czy Polak w ogóle wyjdzie do klatki. Kilka dni temu znalazł się jednak ochotnik, który zastąpił Alieva.
Gotowość zgłosił Roosevelt Roberts, który już kilka lat temu walczył w UFC. Miał jednak krótką przerwę na pojedynki w innych organizacjach i teraz powraca do największej federacji MMA na świecie. Niestety Amerykanin nie dopełnił formalności i przestrzelił wagę.
Roberts przekroczył limit kategorii o 2 funty. Polak mimo to zdecydował się na starcie w umownym limicie i pojedynek odbędzie się zgodnie z planem. Rębecki zgarnie jednak 20 procent gaży swojego rywala.