Patryk Masiak, który był gościem w studio FANSPORTU TV skomentował ostatnią wymianę zdań z Denisem Załęckim.
Pomiędzy freak fighterami od pewnego czasu jest mocny konflikt i początkowo panowie mieli wszystko wyjaśnić sobie w klatce. „Wielku Bu” był gotowy na pojedynek, ale starcie było wciąż przekładane, aż w końcu całkowicie odwołane.
Denis oświadczył, że już nie dojdzie do walki z Masiakiem. Niedawno jednak Załęcki ponownie uderzył w niedoszłego rywala, gdy ten skomentował zawieszenie działalności High League. Zrobił to, mimo że wcześniej zapewnił, iż więcej nie będzie poruszał tematu Masiaka.
„Wielki Bu” który był gościem w studio FANSPORTU TV przyznał, że jego zdaniem „Bad Boy” zdał sobie sprawę z aktualnej sytuacji i zmienił zdanie co do pojedynku zarówno z nim, jak i z „Don Kasjo”:
– Jakbym dostał możliwość walki w High League, to też by było dla mnie atrakcyjne. To, że ja napisałem, że wolę Prime, to nie wdrążam się w sytuację polityczną. Wydaje mi się, że to jest wbijanie szpileczki, albo faktycznie na tyle szybko zrozumiał, że ten High League tonie i mu się przypomniało, że możemy się bić. Następny w rykoszecie dostanie Kasjusz, z którym kategorycznie nigdy, a przy upadku High League to może na następnej gali?