Za nami kolejny pojedynek gali MMA-VIP 4, na której w main evencie sam włodarz Marcin Najman zmierzy się z byłym gangsterem „Miśkiem z Nadarzyna”.
W minionym starciu do klatki powrócił Andrzej „Żurom” Żuromski, dla którego było to drugie w życiu starcie w klatce. Swój debiut zaliczył na gali MMA-VIP 2. Zmierzył się wówczas z Rafałem Podejmą. „Żurom” był od niego znacznie wyższy i cięższy o 40 kilogramów, jednak nie miał z nim żadnych szans.
„Antykonfident” radził sobie znacznie lepiej, rozbijał rywala i nie miał problemy z obalaniem „Żuroma”. Wydawało się, że walka zakończy się przez nokaut, jednak ostatecznie znacznie mniejszy Podejma poddał przeciwnika w drugiej odsłonie.
Tym razem „Żurom” zmierzył się z Tomaszem Chicem, który również po raz drugi wszedł do klatki. W debiucie zmierzył się z Krystianem Pudzianowskim, a pojedynek trwał zaledwie minutę i 26 sekund. Bardziej doświadczony rywal szybko sprowadził Chica do parteru i zasypał go ciosami.
Przez pewien czas nie było wiadomo, z kim „Żurom” zawalczy na gali MMA-VIP 4. Między innymi mówiło się o starciu z „Miśkiem z Nadarzyna”, a freak fighterzy zrobili nawet oficjalne face to face. W kolejce do pojedynku z Żuromskim ustawił się także „Kazik Klimat Kartel”.
RELACJA
Runda 1
Obaj zawodnicy od początku mocno ruszyli na siebie. Chic bardziej agresywny mieszał kopnięcia z ciosami. W końcu trafia Żuromskiego obszernym prawym! Cios Chica wszedł prosto na szczękę, a „Żurom” pada nieprzytomny pod siatkę!
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) March 5, 2022
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) March 5, 2022