(VIDEO) Tymi słowami Alan Kwieciński sprowokował Denisa Załęckiego! „Taki mocny jesteś? Jesteś…”

Za nami „Rundki” przed zbliżając się galą High League 2, czyli program, w którym udział biorą dwaj rywale. Tym razem skonfrontowani ze sobą zostali Denis Załęcki i Alan Kwieciński.

W świecie freak fightów jest to najgłośniejszy konflikt od czasu walki Arkadiusza Tańculi z Jackiem Murańskim. Już 5 lutego zawodnicy będą mogli sobie wyjaśnić wszystko w klatce. Na gali w Krakowie zmierzą się w formule K-1, niestety Alan nie zgodził się na starcie w małych rękawicach.

Galę High League 2 i walkę Załęcki vs Kwieciński obejrzysz jedynie w pay-per-view. Dostęp PPV kosztuje od 27,99 zł za wariant „BASIC” oraz 32,99 zł za wariant „PREMIUM„.

-> OGLĄDAJ NA ŻYWO – HIGH LEAGUE 2 PPV

Podczas wczorajszego programu było naprawdę gorąco i padło wiele ostrych słów. Doszło nawet do sytuacji, kiedy to Denis Załęcki nie wytrzymał i po słowach rywala wstał od stołu i ruszył w kierunku freak fightera.

Alan Kwieciński chwilę wcześniej przerwał przeciwnikowi wypowiedź i sprowokował go takimi słowami – Ci*a to ty na drugi miałeś mieć.

W odpowiedzi usłyszał – A zaje*ać ci w łeb za to? Chcesz w łeb dostać? – Po słowach przeciwnika Alan dodał – Taki mocny jesteś? Jesteś ci*a ku*a.

Załęcki najpierw powoli ruszył w kierunku Kwiecińskiego. Ochrona zareagowała i stanęła między zawodnikami, ale kiedy sytuacja wyglądała na opanowaną, Denis powiedział – No chodź się sprawdzimy szybko – po czym wybiegł za Alanem.

Kwieciński jednak nie zamierzał wdawać się w bójkę. Szybko wycofał się za ochroniarzy, którzy uspokoili Załęckiego. Gdy zawodnicy wrócili już na miejsce, Alan dalej prowokował swojego przeciwnika – To jest właśnie oznaka, że jest słaby psychicznie. Słaby psychicznie jesteś, gadaj sobie dalej.

Na tym nie skończyła się wczorajsza awantura. Znacznie większe dymy miały miejsce na face-to-face, kiedy obaj zawodnicy przepychali się głowami. W pewnym momencie Denis uderzył Kwiecińskiego mocnym liściem. Po uderzeniu Alan zareagował dopiero gdy dwaj ochroniarze przepychali się z jego przeciwnikiem.

Chwilę po awanturze Kwieciński zamieścił na swoich social mediach nagranie, w którym zapewnił, że nie odczuł ciosu i spodziewał się większej siły w uderzeniach Załęckiego.

Źródło: YouTube

Za nami „Rundki” przed zbliżając się galą High League 2, czyli program, w którym udział biorą dwaj rywale. Tym razem skonfrontowani ze sobą zostali Denis Załęcki i Alan Kwieciński.

W świecie freak fightów jest to najgłośniejszy konflikt od czasu walki Arkadiusza Tańculi z Jackiem Murańskim. Już 5 lutego zawodnicy będą mogli sobie wyjaśnić wszystko w klatce. Na gali w Krakowie zmierzą się w formule K-1, niestety Alan nie zgodził się na starcie w małych rękawicach.

Galę High League 2 i walkę Załęcki vs Kwieciński obejrzysz jedynie w pay-per-view. Dostęp PPV kosztuje od 27,99 zł za wariant „BASIC” oraz 32,99 zł za wariant „PREMIUM„.

-> OGLĄDAJ NA ŻYWO – HIGH LEAGUE 2 PPV

Podczas wczorajszego programu było naprawdę gorąco i padło wiele ostrych słów. Doszło nawet do sytuacji, kiedy to Denis Załęcki nie wytrzymał i po słowach rywala wstał od stołu i ruszył w kierunku freak fightera.

Alan Kwieciński chwilę wcześniej przerwał przeciwnikowi wypowiedź i sprowokował go takimi słowami – Ci*a to ty na drugi miałeś mieć.

W odpowiedzi usłyszał – A zaje*ać ci w łeb za to? Chcesz w łeb dostać? – Po słowach przeciwnika Alan dodał – Taki mocny jesteś? Jesteś ci*a ku*a.

Załęcki najpierw powoli ruszył w kierunku Kwiecińskiego. Ochrona zareagowała i stanęła między zawodnikami, ale kiedy sytuacja wyglądała na opanowaną, Denis powiedział – No chodź się sprawdzimy szybko – po czym wybiegł za Alanem.

Kwieciński jednak nie zamierzał wdawać się w bójkę. Szybko wycofał się za ochroniarzy, którzy uspokoili Załęckiego. Gdy zawodnicy wrócili już na miejsce, Alan dalej prowokował swojego przeciwnika – To jest właśnie oznaka, że jest słaby psychicznie. Słaby psychicznie jesteś, gadaj sobie dalej.

Na tym nie skończyła się wczorajsza awantura. Znacznie większe dymy miały miejsce na face-to-face, kiedy obaj zawodnicy przepychali się głowami. W pewnym momencie Denis uderzył Kwiecińskiego mocnym liściem. Po uderzeniu Alan zareagował dopiero gdy dwaj ochroniarze przepychali się z jego przeciwnikiem.

Chwilę po awanturze Kwieciński zamieścił na swoich social mediach nagranie, w którym zapewnił, że nie odczuł ciosu i spodziewał się większej siły w uderzeniach Załęckiego.

Źródło: YouTube