(VIDEO) Tak wyglądał pierwszy nokdaun na Tysonie Furym. Brytyjczyk w kolejnej rundzie zmasakrował swojego rywala!

Już w ten weekend w nocy z soboty na niedzielę odbędzie się gala w Las Vegas, na której w main evencie zobaczymy hitową trylogię pomiędzy Tysonem Furym i Deontay Wilderem.

Gdzie oglądać Tyson Fury vs Deontay Wilder III – Transmisja na żywo

Aktualny rezultat dwóch pojedynków to jeden remis i jedno zwycięstwo. Brytyjczyk mógłby wygrać już w 2018 roku, gdyby nie to, że padł na deski po jednym z ciosów Wildera. Wydawało się, że właśnie został znokautowany, jednak wstał i ruszył do ofensywy. Sędziowie ostatecznie wskazali remis i pas WBC został u Amerykanina.

W kolejnym starciu w 2020 roku Fury nie pozostawił już żadnych wątpliwości i zastopował rywala w 7. rundzie. Sędzia przerwał pojedynek, kiedy narożnik Wildera wrzucił na ring ręcznik. Pięściarz utracił swój pas WBC i dotychczas nie może pogodzić się z porażką. W najbliższy weekend będzie miał okazję zrewanżować się „Królowi Cyganów”.

Jak eksperci widzą walkę wieczoru gali w Las Vegas? Bukmacherzy nie mają wątpliwości. Są przekonani, że po raz kolejny „Gypsy King” wyjdzie zwycięsko z pojedynku z Wilderem.

Pojedynek Tyson Fury vs Deontay Wilder oraz walkę Polaka – Adama Kownackiego, który na tej samej gali stoczy rewanż z Robertem Heleniusem obstawisz u bukmachera STSNowi gracze mogą skorzystać z atrakcyjnej promocji.

Darmowy zakład zakład bez ryzyka do 200 zł odbierzesz – TUTAJ. Rejestracja zajmuje 30 sekund.

PIERWSZY NOKDAUN W KARIERZE TYSONA FURY’EGO

Tyson Fury pozostaje niepokonany, jednak nie tylko w walce z Wilderem wylądował na deskach po ciężkim i celnym ciosie. Pierwszy nokdaun zaliczył w 17 pojedynku w karierze, gdy w 2011 roku na gali w Manchesterze zmierzył się z Nevenem Pajkiciem.

W pierwszej rundzie lepiej radził sobie mniejszy Kanadyjczyk, a w kolejnej odsłonie mocno zaskoczył Fury’ego i posłał go na deski po ciężkim prawym. Brytyjczyk wylądował na plecach i wyglądał jedynie na mocno zszokowanego tym uderzeniem. Powrócił do walki, po czym nie pozostawił rywalowi szans.

W trzeciej rundzie Fury rozpoczął swój atak i zaczął zyskiwać przewagę. Trafiał Kanadyjczyka potężnymi ciosami oraz dwukrotnie posłał go na deski. Przed końcem odsłony sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku.

Tak, na sekundę napędziłem sobie stracha. Jak to zawsze mówię, waga ciężka to waga ciężka. Trafił mnie mocnym ciosem, strzał na szczękę. Padłem, podniosłem się, zastopowałem go – przekazał Fury w wywiadzie po wygranej walce.

Mogę powiedzieć, że to ukazuje prawdziwego mistrza, żeby wstać po takim nokdaunie dodał.

Co ciekawe, po tej walce Kanadyjczyk twierdził, że dzień przed galą został zatruty. Zjadł bowiem obiad w hotelowej restauracji. Podobnie tłumaczył się Wilder po przegranej z Furym. Amerykanin przekonywał jednak, że zatruta została jego woda.

Źródło: TalkSport