(VIDEO) Michał Oleksiejczuk twarzą w twarz z Dustinem Jacobym! Polak powraca do oktagonu na UFC 272!

Bartosz

Za nami oficjalna ceremonia ważenia i face-to-face przed galą UFC 272 w Las Vegas, na której swój pojedynek stoczy Michał Oleksiejczuk.

W nocy z soboty na niedzielę Polak stoczy pierwsze w tym roku starcie w organizacji UFC. Fighter ma aktualnie za sobą serię dwóch zwycięstw. Najpierw w marcu 2021 roku pokonał Modestasa Bukauskasa po niejednogłośnej decyzji sędziów.

Do oktagonu powrócił w październiku i tym razem starcie skończył przed czasem. Już w pierwszej odsłonie znokautował niepokonanego dotychczas Rosjanina Shamila Gamzatova.

W 8 pojedynku w UFC Polak zmierzy się z Dustinem Jacobym. Amerykanin jest niepokonany od 2019 roku. Przez ten okres zwyciężył 6 pojedynków i zremisował z Ionem Cutelabą, który znajduje się w rankingu top 15 kategorii półciężkiej.

Jacoby w wywiadach zapewniał, że będzie to bardzo emocjonujący pojedynek, w którym dojdzie do mocnych wymian ciosów. Jest przekonany również, że skończy Polaka przed czasem, a za swój występ zostanie nagrodzony bonusem w kwocie 50 tysięcy dolarów.

Oleksiejczuk wyjdzie do klatki jako spory underdog. Warto podkreślić, że tym razem w jego narożniku nie będzie Mirosława Oknińskiego. Fighter po ostatniej walce zakończył z nim współpracę i rozstał się w nie najlepszych relacjach.

Sprawdź!  Spektakularny nokaut obrotowym łokciem! Jiri Prochazka zdemolował Dominicka Reyesa [WIDEO]

Gdzie oglądać walkę Michała Oleksiejczuka?

Aby obejrzeć, wystarczy otworzyć konto TUTAJ. Galę UFC 272 obejrzysz w STS TV! Wydarzenie będzie dostępne dla zarejestrowanych użytkowników serwisu bukmacherskiego firmy STS.

Przy rejestracji wystarczy użyć kodu: UFC, który da Wam bonus w postaci darmowych 29 zł na dowolny zakład + zakład bez ryzyka do 200 zł. Oprócz tego będziecie mieli możliwość oglądania streamu online z gali UFC.

Źródło: Twitter

Powiązane artykuły
Sprawdź!  Dla Poiriera zaczepki McGregora to oznaka słabości: "Nie powinien mówić o małżeństwach, biorąc pod uwagę…"