Za nami kolejne starcie i kolejne emocje, zwłaszcza że w klatce zmierzy się freakfighterzy, pomiędzy którymi było sporo złej krwi. Zawodnicy mieli dużo do udowodnienia.
Krycha UFC vs Sasha walka
Krystian „Krycha” Wilczak powrócił do klatki na 5 pojedynek w karierze. Na razie zawodnik radził sobie bardzo dobrze i pokonał trzech rywali oraz poniósł jedną porażkę po decyzji sędziów. Tym razem „Krycha” zawalczył z rywalem, na którego jak sam przyznał „nie może już patrzeć”.
Przeciwnikiem Wilczaka był Aleksandr Muzheiko znany szerszej publiczności jako „Sasha”. Dla zawodnika jest to całkowity debiut w sportach walki, jednak podczas media treningu potwierdził, że naprawdę przykładał się do treningów.
Debiutant chce w klatce dosłownie zmiażdżyć „Krychę”. W trakcie konferencji pomiędzy rywalami doszło do naprawdę ostrych wymian zdań, a podczas trash-talku wyciągali na siebie największe brudy. Jeden i drugi był mocno zmotywowany do tego, by w klatce zniszczyć przeciwnika.
FAME MMA 11: Krycha vs Sasha walka
Runda 1: Wilczak mocno ruszył do przodu na swojego rywala. Zaczął on pracować niskimi kopnięciami. „Sasha” dobrze trafiał ciosami prostymi. Krystian cały czas polował na te niskie kopnięcia, które zaczynały robić wrażenie na przeciwniku. Muzheiko w pewnym momencie wystrzelił kopnięcie frontalne kopnięcie, które trafiło na krocze rywale. Po dłuższej chwili Krystian wrócił do walki i od razu mocno ruszył do przodu. „Sasha” trafił kilka celnych ciosów kontrując napierającego Wilczaka.
Runda 2: „Krycha” znów ruszył do przodu atakując niskimi kopnięciami. Krystian tym razem dobrze unikał ciosów rywala. W pewnym momencie „Sasha” trafiał świetnymi seriami. Muzheiko znalazł plan na akcje przeciwnika świetnie go kontrując. Po jednej z wymian Wilczak zdobył obalenie. Po kilku sekundach rywal wstał, ale Krystian złapał ciasną klamrą i znów przeniósł to starcie na ziemię. Do końca rundy Wilczak kontrolował rywala z półgardy.
Runda 3: Tym razem lepiej do tej rundy wyszedł Muzheiko, który trafił kilka ciosów prostych. Krystian ciągle polował na niskie kopnięcie. Po jednej akcji Wilczaka „Sasha” złapał klincz i trafił dwa bardzo mocne kolana na głowę. „Krycha” zdobył kolejne obalenie, ale został złapany w gilotynę. Po kilkunastu sekundach Krystian wyrwał głowę i zadał kilka cisów w parterze. W końcówce walki Krystian wstał do stójki okopywał nogi rywala, który był na plecach Krystian “Krycha” Wilczak pokonał przez niejednogłośną decyzję sędziowską Aleksandra “Sashę” Muzheiko