(VIDEO) Kolejny wielki powrót Wrzoska! Wygrywa brutalną wojnę z Sararą na KSW 73!

Bartosz

Wielki bój dwóch najlepszych kickboxerów wagi ciężkiej w Polsce był walką wieczoru gali KSW 73, która odbyła się na warszawskim Torwarze.

Arkadiusz Wrzosek i Tomasz Sarara od lat znajdowali się na kursie kolizyjnym. Od dawna mówiło się o ich pojedynku, ale ostatecznie w kickboxerskim ringu nigdy do niego nie doszło. Teraz dwaj doświadczeni stójkowicze znaleźli możliwość skonfrontowania swoich umiejętności i zderzą się z sobą w okrągłej klatce KSW.

Dla Arkadiusza Wrzoska walka na gali KSW była pierwszym pojedynkiem na zasadach MMA. Warszawianin od dłuższego czasu trenował do debiutu w klatce. Szlifując i ucząc się nowych umiejętności, Arek korzystał z ogromnego doświadczenia Alistaira Overeema, prawdziwej legendy kickboxerskich ringów i klatek MMA.

Tomasz Sarara ma za sobą już jedną walkę w klatce. Jego rywalem na gali KSW 62 miał początkowo być inny kickboxer, Vladimir Tok, ale tuż przed starciem doszło do zmiany przeciwnika i Tomasz zmierzył się z Filipem Bradariciem.

W pojedynku tym Sarara dokonał czegoś, wydawałoby się niemożliwego i pokazał prawdziwe serce do walki. Po tym, jak przez ponad dwie rudny był mocno obijany przez swojego przeciwnika w parterze, w trzeciej odsłonie walki odwrócił sytuację o 180 stopni, zdobył górną pozycję, a wycieńczony rywal zdecydował się poddać.

Sprawdź!  Szef KSW o kulisach negocjacji: "Z UFC lubię się kopać negocjacyjnie"

Przed bojem w okrągłej klatce obaj zawodnicy zapowiadali mocną, stójkową konfrontację. Obaj jednak też szykowali się na każdy możliwy scenariusz i walkę w parterze. Arek Wrzosek był dodatkowo niesiony dopingiem warszawskich kibiców. Tomasz Sarara jest jednak zawsze gotów na starcie w jaskini lwa i zapowiadał, że dobrze czuje się, walcząc na wrogim terenie.

RELACJA

Runda 1:

Walkę rozpoczął od wysokich kopnięć Tomek, ale Arek nie pozostawał mu dłużny. Sarara zaczął wywierać presję. Obaj wymieniali się świetnymi niskimi kopnięciami. Tomek wystrzelił piekielnym prawym sierpem, po którym rywal padł na deski. Sarara doskoczył do parteru i zasypał rywala ciosami w dosiadzie, ale nie udało mu się skończył rywala. Tomek będąc w dosiadzie kontrolował rywala. Arek pracował, aby zrzucić z siebie Tomka, ale to mu się nie udało i do końca rundy Sarara kontrolował Wrzoska w parterze.

Runda 2:

Tym razem od wysokiego kopnięcia rozpoczął Wrzosek, który cały czas wywierał presję trafiając wiele celnych ciosów. Wrzosek trafił piekielnym wysokim kopnięciem. Następnie doskoczył latającym kolanem i potem ruszył na Tomka z kanonadą mocnych i celnych ciosów i kopnięć jednak rywalowi udało się to przetrwać. Walka trafia do parteru. W tej płaszczyźnie Arek mocno obijał rywala. Tomek wstał po siatce. W klinczu Wrzosek dociskał przeciwnika do siatki. Po rozerwaniu klinczu Tomek znów demolował Sararę, ale temu udało się dotrwać do końca rundy.

Sprawdź!  Były trener o Pudzianowskim po KSW 77: "Jak wchodził, było widać, że ma stres. Jego ciało tam było, ale nie było Mariusza"

Runda 3:

Od początku obaj poszli na mocną wymianę. Tomek zaczął wywierać presję na rywalu. Po krótkim zamieszaniu w parterze walka wróciła do stójki. Wymęczony Sarara trafił dwoma mocnymi kopnięciami. Arek wystrzelił latające kolano. Wrzosek był wyraźnie celniejszy i świetnie pracował on niskimi kopnięciami pracując z dystansu. Arek znów trafił mocny sierp i poszedł mocno do przodu z kolejną kanonadą uderzeń. Jednak sędzia postanowił oszczędzić zdrowia Tomkowi i przerwał to starcie.

Arkadiusz Wrzosek pokonał przez TKO w 3. rundzie Tomasza Sararę

Karta walk KSW 73

Walka wieczoru:

Karta główna:

Sprawdź!  Szpilka nawołuje do rewanżu Pudzianowski vs Materla: "Mariusz miał naprawdę dużo szczęścia"
Powiązane artykuły