Już dzisiaj gala Fame MMA 11, na której nie zabraknie wielu emocjonujących pojedynków. Ciekawie zapowiada się starcie Filipka z Amadeuszem Ferrari. Pomiędzy zawodnikami jest sporo złej krwi.
Dla Ferrariego będzie to już 6 pojedynek w organizacji freakowej, w tym 5 w formule MMA. W mieszanych sztukach walki poniósł 3 porażki i 2 zwycięstwa. Pokonał Sylwestra Tkocza i Mateusza Gąsiewskiego. Mógłby również wygrać pojedynek z Polakiem, jednak wyprowadził nielegalnego soccer kicka i został zdyskwalifikowany.
Natomiast Filipek stoczy swoją 4 walkę. W debiucie przegrał z Patrykiem Karasiem po decyzji sędziowskiej, a następnie przez jednogłośny werdykt wygrał z dwom innymi raperami – Tombem i Sobotą.
W piątek odbyło się oficjalne ważenie i face to face przed nadchodzącym starciem. Amadeusz Ferrari nazywający siebie „Władcą Piekieł” postanowił sprowokować swojego przeciwnika, jednak ten mimo wszystko zachował spokój i nie dał się wybić z równowagi.
Zawodnik złapał rapera za głowę, a ten natychmiast odepchnął swojego przeciwnika. Fighterów rozdzielili ochroniarze, a po przepychankach Ferrari oświadczył, że dzisiaj jego rywal zostanie złożony bogom w ofierze.
Filipek mimo prowokacji zachował zimną głowę i nie dał się wciągnąć w gierki Amadeusza. Raper zapowiedział, że odeśle swojego przeciwnika do Fame MMA, gdzie będzie mógł powalczyć z takimi rywalami jak Daro Lew, który ostatni zaczepił Filipka.
– Ferrari ma rozje*aną rękę, robi z siebie klauna pod publikę. Jutro się kończą te jeb*ne żarty. Szybko wpier*ol i eluwina. Z Daro Lwem na MMA-VIP zamiast mnie – powiedział Filipek.
Gala FAME MMA 11 odbędzie się już w najbliższą sobotę, 2 października.
Źródło: YouTube
- Niezwykłe przygody Różala w Turcji: „Odchylił się, a ja w ochroniarza…” [VIDEO]
- Różal wspomina szalone kulisy walki we Francji: „Ja taki wyj…any wychodzę, a on…” [VIDEO]
- McGregor grzmi po wyroku sądu! „To śmieszny żart, a nie sąd”
- Niefortunne słowa Pawła Pawlaka na KSW 100. „Easy, najprostszą balachą…” [VIDEO]
- Kontrowersyjny rywal Labrygi na Babilon MMA. Artur Gwóźdź komentuje
