[VIDEO] Denis Załęcki gotowy dać walkę Omielańczukowi! „Tylko i wyłącznie jeden warunek…”

Denis Załęcki udzielił dłuższego wywiadu, w którym nie zabrakło kilku ciekawych wątków. Oprócz omówienia konfliktu z „Don Kasjo” Torunianin przyznał, że już wkrótce dojdzie do jego walki z Danielem Omielańczukiem.

Załęcki znakomicie zaczął ten rok od wygranej z Alanem Kwiecińskim na zasadach K-1. Popularny „Bad Boy” zyskał też dużą popularność wśród widowni i szybko stał się jedną z największych gwiazd w federacji High League. Przez to też znalazł się na celowniku wielu zawodników.

Jednym z nich jest oczywiście Kasjusz Życiński. Włodarz Prime Show MMA w jednym z wywiadów wytknął, że Załęcki z nikim – oprócz „Alanika” – nie wygrał. W rozmowie z kanałem Fansportu TV Denis odpowiedział na te zarzuty przypominając przy tym, że było i wciąż jest blisko starcie z fighterem KSW, Danielem Omielańczukiem.

– Z kim ja walczyłem? Wygraj sobie z Kubiszynem, wygraj sobie ze Szpilką, k**wa… jak ja bym walczył z takimi Alanami, czy z takimi chłopakami, z którymi walczył „Don Kasjo”, to ja bym miał rekord 10-0. A że ja nap***dalam się z takim, z takim i z takim… Chcieli mi zrobić walkę z Omielańczukiem, do której pewnie dojdzie w tym roku, to ja wychodzę z gościem który walczył w UFC i w KSW, który jest topowym zawodnikiem w Polsce.

„Bad Boy” gotowy na walkę z Omielańczukiem!

Dopytany przez dziennikarza Torunianin przyznał, że tak naprawdę jest tylko jeden powód, przez który jest skłonny dać walkę byłemu zawodnikowi UFC, czy ACA. Chodzi oczywiście o córkę Omielańczuka, której rehabilitacja niemało kosztuje i pieniądze na jej leczenie na pewno się przydadzą.

– Dam mu tylko i wyłącznie ten pojedynek, ze względu na jego córeczkę. To jest tylko i wyłącznie jeden warunek dlaczego mu dam tą walkę, Ma chorą córeczkę, która potrzebuje na pewno dużo pieniążków na rehabilitację i na leczenie, więc to jest tylko i jedyny powód dlaczego dam tą walkę.

Biorąc pod uwagę fakt, iż KSW niedawno po raz kolejny wypożyczyło jednego ze swoich zawodników High League, szanse pojedynek Załęcki vs. Omielańczuk wydają się być realne. Inną kwestią są jest oczywiście formuła, gdyż Torunianin zdaje sobie sprawę z różnicy klas w mieszanych sztukach walki.

Powiem ci tak. Jakbyśmy się mieli nap***dalać na ulicy, czy coś, solówka, to bez problemu, wychodzę. Nawet w klatce wychodzę i walczę w MMA, ale nie będę się z siebie robić nie wiem jakiego kota, no nie mam takiego super doświadczenia w MMA i tak dalej. Taki zwykły [zawodnik], co trenuje parę lat MMA, to mnie nie poskłada. Ale taki Omielańczuk, który walczył w UFC, no to mnie złapie i skręci jak zapałkę. Skręci, złapie i zwiąże! No nie ma co p***dolić, wiesz…

Denis widzi jednak większą możliwość z wyłączeniem parteru. To oczywiście oznaczałoby walkę w boksie, czy w dyscyplinie, w której za młodu święcił tryumfy, czyli K-1.

Wychodząc z nim w K-1, czy w boksie – no to widzę swoje szanse wysoko, ale nie mówię, że bym wygrał na 100%. Po prostu wiem, żeby to była bardzo mocna walka. To jest gość, który się nie cofa. A ja lubię ludzi, którzy się nie cofają, nie sp***dalają i się lubią bić. Byłaby bardzo mocna i ciężka walka. Ale fajna. Medialnie? Bardzo.