Marcin Najman i Krzysztof Stanowski w końcu spotkali się twarzą w twarz i mogli wymienić zdania w sprawie głośnej afery związanej z organizacją „El Testosterona”. Do rozmowy doszło pod urzędem miejskim w Wieluniu, do którego wybrał się Stanowski na wywiad z burmistrzem miasta.
Całą konfrontację Najmana ze Stanowskim znajdziecie tutaj.
Dziennikarz robi wszystko co w jego mocy, aby zaszkodzić organizacji MMA-VIP, która najbliższą galę zorganizuje w Wieluniu. Teraz postanowił wybrać się do burmistrza miasta, aby przedstawić mu kontrofertę.
Stanowski zaproponował burmistrzowi, że wynajmie halę, w której ma odbyć się gala MMA-VIP w terminie 5 marca i zapłaci większe pieniądze niż Najman. Wówczas na hali miałoby odbyć się spotkanie z Marcinem Gortatem, Marcinem Możdżonkiem, który przyjechałby ze swoją fundacją i zorganizował darmowy trening i turniej siatkarski dla dzieci. Dodatkowo dziennikarz zorganizowałby turniej e-sportowy.
Głośne spotkanie Krzysztofa Stanowskiego z burmistrzem Wielunia nie przyniosło zamierzonego efektu. Burmistrz cały czas podtrzymuje swoją decyzję i nie zamierza zrezygnować z wynajęcia hali spółce, w której Marcin Najman jest prezesem.
Gala MMA-VIP 4 odbędzie się więc planowo w Wieluniu. Stanowski halę może wynająć, ale w innym terminie, bowiem 5 marca jest już przecież zarezerwowany.
„Burmistrz Wielunia zostanie legendą. Zrobiłem jeden z najdziwniejszych, najbardziej absurdalnych wywiadów w życiu. Dziś wieczorem lub jutro rano online.” – napisał Stanowski na Twitterze.
Stanowski przeprowadził wywiad z Pawłem Okrasą, jednak rozmowa okazała się bezskuteczna. Marcin Najman opublikował nagranie z gabinetu burmistrza, gdzie na sam koniec Okrasa wręcza prezent Stanowskiemu.
Początkowo miał dla niego książkę, jednak dziennikarz zaznaczył, że prezentu nie przyjmie.
– „Ja nie przyjmuję prezentów”. – mówi Stanowski.
– „To jest książka” – powiedział burmistrz.
Stanowski cały czas upierał się, że prezentu nie przyjmie. – „Nie przyjmuje Pan? No to puchar mam dla Pana, za zajęcie pierwszego miejsca. Na zachętę” – dodał burmistrz.
Stanowski odpowiedział – „Ta gmina jest skażona pieniędzmi z gali mafijnej i nie mogę stąd przyjąć żadnego prezentu, jakbym był w innej gminie to bym to zrobił, a tak to nie mogę, bo bym źle się z tym czuł.”
– „Sorry gregory” – odpowiedział burmistrz.
Paweł Okrasa po chwili zaprosił do gabinetu Marcina Najmana i zaproponował pojednanie. – „Niech Pan poda rękę człowiekowi.”
– „Proszę mnie nie popychać” – powiedział Stanowski, który przy wyjściu został przytrzymany przez burmistrza.
Burmistrz Wielunia zaproponował pojednanie. W mieście pokoju. Niestety, Krzysio uciekł. pic.twitter.com/ngY7Pz8y5v
— Marcin Najman (@MarcinNajman) January 26, 2022