Wczoraj zakończyła się licytacja unikatowego egzemplarza książki „Różal – Instrukcja Samodestrukcji”. Ogromna suma pieniędzy trafi na pomoc Stowarzyszenia Lucky Horses.
Były mistrz wagi ciężkiej KSW doskonale znany jest ze słania pomocy zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Od lat wspólnie ze swoją partnerką ratują konie, które słane są na rzeź bądź skazywane na cierpienie. Nie inaczej było, gdy dotarła do niego informacja o problemach Stowarzyszenia Lucky Horses.
W związku z powodzią porównywanej do tej z 1997 roku znalazła się ona w poważnych tarapatach. „Różal” przekazał na licytację wyjątkowy egzemplarz swojej książki „Instrukcja Samodestrukcji”. Jest to jedyna taka książka, którą jej bohater otrzymał jeszcze zanim ta trafiła do sprzedaży.
Cena wynosi 64,99 zł, a kupując książkę wspierasz Fundację Pomagaj Pomagać. Część zysków zostanie przeznaczona na Różaland, czyli miejsce, gdzie od lat drugie życie dostają zwierzęta skazane przez innych na cierpienie. „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl.
Ogromna kwota za wyjątkowy egzemplarz książki Różala!
Pierwodruk, który pojawił się na świecie jeszcze przed końcowymi poprawkami można było wylicytować pod postem „Różala” na Instagramie. Dziś znamy już zwycięzcę, a w zasadzie zwyciężczynię, o czym Różalski poinformował w social mediach:
– Witam serdecznie. Szanowni, cudownie zaczyna się ten czwartkowy dzień. Wczoraj, jak wiecie, skończyła się licytacja autorskiego egzemplarza książki Jarka Świątka, w której mam przyjemność być bohaterem. Książka została zlicytowana na rzecz fundacji Lucky Horses, która została dotknięta powodzią żerującą na południu Polski.
– I tutaj mamy bardzo prosty przykład stwierdzenia „pomagaj pomagać”. My daliśmy książkę w celu pomocy, ale to wy pomogliście, szanowni, licytując ją tak wielką kwotą. Bo kwota jest olbrzymia. Wylicytowała ją pani z Tarnowa, za co bardzo serdecznie dziękuję. Zapraszamy panią do siebie.
Bohater książki „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” nie podał kwoty, o jakiej mowa, jednak można ją znaleźć w poście z licytacją. Wspominana pani z Tarnowa zdecydowała się zapłacić za nią, i tym samym wspomóc Lucky Horses, aż 14 tysięcy złotych.
Jeśli również chcecie wpłacić kwotę na rzecz Stowarzyszenia, tu znajdziecie ich zbiórkę – https://www.ratujemyzwierzaki.pl/powodzluckyhorses.