W karcie wstępnej gali UFC: Moicano vs. Saint-Denis zobaczyliśmy walkę z udziałem byłego fightera KSW. Oumar Sy stanął przed szansą na kolejne zwycięstwo w oktagonie.
Francuz przed kilkoma miesiącami zanotował udany debiut w największej organizacji MMA na świecie. Oumar Sy poddał rywala już w 1. rundzie i odniósł dziesiąte zwycięstwo w karierze. Tym razem czekał go pojedynek z dużo bardziej doświadczonym Da Woon Jungiem. Koreańczyk do klatki wychodził po serii trzech kolejnych porażek. Czy znany Polakom z KSW Francuz zdołał skończyć rywala?
UFC: Sy vs. Jung
RUNDA 1: Sy zaczął od mocnego kopnięć na nogę wykroczną Koreańczyka. Poszukał też prawego krzyżowego, ale Da Woon Jung wysoko trzymał gardę. „Sseda” szukał prostego rozwiązania prostymi, ale Oumar Sy zasypywał go kolejnymi ciosami. Dał się jednak złapać na kontrę! Zamroczyło Francuza, który zaprzągł do gry zapasy. Rywal wrócił na nogi, ale zebrał kilka kolan na uda. Na oku Junga pojawiło się rozcięcie. Sy wyglądał na dużo świeższego, ale dał się złapać na mocny prawy.
RUNDA 2: Jung ruszył do ataku, ale szybko został zasypany low kickami Francuza. Oumar Sy zaczął czytać ataki Koreańczyka, ale nie potrafił wstrzelić się z kończącą kontrą. Jung napierał przeciwnika chcąc wykorzystać doświadczenie w walkach w późniejszych rundach. Sy zaczął mieszać low kicki z innymi kopnięciami, ale tylko tracił energię. Sy wykorzystał mrugnięcie „Ssedy” i ruszył z szarżą pięści, Koreańczyk zebrał kolejne serie prawych i kolan na głowę, ale Sy nie zdołał go skończyć.
🇫🇷 Oumar Sy termina el asalto mostrando técnica y paciencia. #UFCParis pic.twitter.com/HuclwI64aV
— UFC Español (@UFCEspanol) September 28, 2024
RUNDA 3: Jung pressował Francuza od pierwszych sekund, ale to przeciwnik bił celniej. „Sseda” wyprowadzał uderzenia z dystansu, przez co głównie przecinał powietrze. Sy skarcił go czystym prawym, dołożył też mocne kopnięcie. Jung oberwał ponad 20. kopnięciami na nogi i ruszył po nogi Francuza. Sy postraszył go gilotyną, po czym zaszedł mu za plecy. Jung postraszył Oumara Kimurą, a Francuz w odpowiedzi straszył poddaniami, ale ostatecznie walka zakończyła się po pełnym dystansie.
Wynik walki: Oumar Sy wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!