UFC 322: Edwards znokautowany! Carlos Prates z kolejną wygraną [WIDEO]

Podczas UFC 322 do oktagonu powrócił jeden z najbardziej charyzmatycznych zawodników z Brazylii. Carlos Prates stanął naprzeciw byłego mistrza wagi półśredniej, Leona Edwardsa.

Popularny „Rocky” wciąż pozostaje autorem jednego z najbardziej pamiętnych nokautów w historii UFC. W dramatycznej końcówce walki z Kamaru Usmanem posłał Nigeryjczyka na deski perfekcyjnym high kickiem, odbierając mu tytuł i rozpoczynając własne panowanie w dywizji. Jego mistrzowska passa zakończyła się jednak w starciu z Belalem Muhammadem, a później Brytyjczyk musiał uznać wyższość Seana Brady’ego, który poddał go w czwartej rundzie.

Tym razem Edwards spróbował wrócić na zwycięski szlak w konfrontacji z Carlosem „Koszmarem” Pratesem – jednym z ulubieńców fanów z Kraju Kawy. Brazylijczyk, znany z bezkompromisowego stylu i luzu poza oktagonem, po raz trzeci w 2025 roku wszedł do klatki UFC. Wcześniej uległ Ianowi Garry’emu, by następnie efektownie znokautować Geoffa Neala i przypomnieć o swoim potencjale w kategorii półśredniej.

UFC 322: Edwards vs Prates – kto wygrał?

RUNDA 1: Prates próbował zakończyć wymianę low kicków prawym prostym, ale musiał wystrzegać się kontry byłego mistrza. Edwards ruszył po sprowadzenie za obie nogi, Brazylijczyk wybronił się i kpił wprost do ucha Anglika. Po powrocie na środek oktagonu ruszył z potężnym low kickiem i krążył za „Rockym”. Dobre kolano, celne uderzenie Carlosa Pratesa. Chwilę później Edwards zaatakował obszernym lewym, po którym zszedł do nóg i zaliczył obalenie. Edwards zajął plecy Brazylijczyka i szukał duszenia, które zapiął w ostatnich 10 sekundach – miał jednak za mało czasu na wykończenie rywala.

RUNDA 2: Raz jeszcze to kopnięcia rozpoczęły rundę. Edwards szukał kontry lewym cepem, Prates skupił się na unieruchomieniu Brazylijczyka. Celny lewy Pratesa, dobre uderzenia prostym. Kolejna bomba na szczękę… I LEON EDWARDS POSZEDŁ SPAĆ!

WYNIK: Carlos Prates wygrał przez KO w 2. rundzie!