Tyson Fury bardzo szybko odpowiedział na słowa Ołeksandra Usyka na temat kontuzji! „Król Cyganów” podgrzewa atmosferę filmikami w social mediach, a Ukrainiec nie pozostawia tego bez reakcji.
Ołeksandr Usyk niedawno obronił pasy mistrzowskie IBF, IBO, WBA oraz WBO i zdobył tytuł magazynu The Ring pokonując po raz kolejny Anthony’ego Joshuę. Tuż po tym Ukrainiec od razu dał znać, na jaki pojedynek teraz liczy, słowami: Albo Fury, albo nikt!
Internet szybko obiegły plotki o tym, że do hitowej walki unifikującej pasy wagi ciężkiej może dojść już w grudniu. Tę zaproponował promotor Frank Warren, a hotowe wydarzenie miałoby się odbyć w Arabii Saudyjskiej. Usyk szybko jednak odpowiedział na te spekulacje. Już na piątkowej konferencji w Kijowie mistrz królewskiej kategorii wagowej zdradził:
– Walka z Furym w grudniu jest niemożliwa z dwóch powodów. Po pierwsze muszę wyleczyć stare kontuzje. Rekonwalescencja zajmie kilka miesięcy. Po drugie, nie chcę walczyć w grudniu. Od 6. miesięcy nie opuszczam sali, chcę pobyć z dziećmi, z rodziną, muszę zająć się kilkoma sprawami w domu. Boks może poczekać, myślę, że dojdzie do tego w przyszłym roku.
„Król Cyganów” również szybko odpowiedział Ukraińcowi. Brytyjczykowi nie spodobały się słowa Ołeksandra Usyka, którego oskarżył o unikanie walki. Oczywiście nie zabrakło też obietnicy zniszczenia obecnego championa WBA, IBF, IBO oraz WBO.
– Usyk, średni! Mówisz, że chcesz pasa WBC, który jest trzymany przez cyganów. Jest w posiadaniu „Króla Cyganów”, bardzo ciasno! Wszystkie drogi prowadzą do 200-centymetrowego Behemota, który cię kompletnie zniszczy. Średni, zmiażdżę cię na kawałki!
– Powiedziałeś, że chce mnie po walce z kulturystą, wyzwałeś mnie na żywo w telewizji, a teraz zachowujesz się jak mała pi***czka. Uciekasz, chowasz się, zasłaniasz się kontuzjami. Nic ci się nie stało, to był sparing. Gadałeś, to teraz poprzyj swoje słowa, panie średni. Znajdź jaja, dzi*ko!
Ołeksandr Usyk również bardzo szybko zareagował na wiadomość specjalną od Tysona Fury’ego. Ukrainiec, jak widać na zamieszczonych zdjęciach, wcale jednak nie przejął się słowami Brytyjczyka.
