Jeden z czołowych polskiej sceny freak fightów, Paweł Tyburski, skrytykował organizację KSW. Zawodnik FAME wyraził szczerą opinię na temat promocji, a w zasadzie jej braku, walki Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem.
Ubiegłoroczne ogłoszenie byłego mistrza świata w boksie jako zawodnika FAME MMA zbiegło się w czasie ze słynnym już nagraniem fightera KSW, który zasugerował, że kolejny pojedynek być może stoczy w szermierce na pięści. Pojedynek legend Mamed – Adamek rozpalił wielu kibiców.
Negocjacje co do ewentualnej walki trwały sporo, gdyż Khalidov chciał ją stoczyć w swojej macierzystej organizacji. Tomasz z kolei podpisał wspominaną umowę z FAME, co lekko komplikowało sprawy. Ostatecznie ogłoszono nowy projekt pod nazwą XTB KSW Epic, który uświetni właśnie to starcie.
Paweł Tyburski skrytykował promocję walki Mamed – Adamek
Goszczący w studio Fansportu TV Paweł Tyborski pokusił się o porównanie w sprawie promocji, jaką zapewniłaby przy takiej okazji freakowa organizacja. Jego zdaniem zdecydowanie za mało jest słychać o walce Adamek vs Mamed w mediach.
– KSW zazwyczaj nie robi takiej dobrej promocji. Nie cisnę ich, bo to najlepsza federacja, jeśli chodzi o zawodowe MMA. Ale uważam, że nie robią dobrej promocji i uwaga – powiem coś, co może zaboli kogoś, ale nie mam nic, po prostu szczery jestem. Uważam, że walka Adamka z Khalidovem we freakowej federacji byłaby o wiele bardziej sprzedana i bardziej nagłośniona. KSW nie wykorzystuje potencjału strasznie. Ja nawet nie wiem, kiedy jest ta gala!