Mirosław Okniński miał okazję odpowiedzieć na ostatnie słowa Pawła Tyburskiego, z którym zawalczy jego podopieczny Michał Pasternak.
„Wampir” będzie miał okazję wyjaśnić konflikt pomiędzy swoim trenerem, a freak fighterem. Sam jednak jest wściekły na rywala za to, że ten zapowiedział zakończenie jego sportowej kariery. Tyburski stwierdził, że wyśle swojego przeciwnika na emeryturę, co mocno nie spodobało się Pasternakowi.
Od pewnego czasu w wywiadach Okniński wbija szpilki w Tyburskiego, a ten nie pozostawia tego bez odpowiedzi. Ostatnim razem freak fighter w rozmowie z MMA-Badź na bieżąco stwierdził:
– Nie zabieram mu tego, co zrobił dla polskiego MMA, ale jak dla mnie to ten gość się już odkleił. Bardzo mocno w złą stronę idzie. On tego nie widzi, bo z tego ciężko wyjść. Dopiero jak dostaniesz kubeł zimnej wody na głowę, to zdajesz sobie sprawę, że nie tędy droga.
Teraz trener miał okazję odpowiedzieć zawodnikowi FAME. Podsumował jego umiejętności i skomentował ostatni pojedynek z Denisem Załęckim. Przyznał, że Tyburski nie zaprezentował niczego oraz bał się walczyć z „Bad Boyem”:
– Tyburski walczył z Denisem. Na jego tle wypadł bardzo słabo, bo nic nie zrobił. Był tak przerażony, że tylko się zasłaniał. Tak naprawdę to nic nie pokazał, oprócz strachu. Mega słabo wypadł. Mega słabo. Gdzie taki gość do Pasternaka tak się odzywa. Wyszedł tak zesrany, że nie wiem, czy go później do tlenu nie podłączyli ze strachu.