Arman Tsarukyan zapowiedział, że przygotował specjalną akcję, którą chce zaskoczyć Islama Makhacheva.
Ormianin ma stoczonych 11 pojedynków w oktagonie UFC. W tym czasie „Ahalkalakets” przegrywał wyłącznie z Mateuszem Gamrotem oraz obecnym championem, Islamem Makhachevem.
Już za kilka tygodni Arman Tsarukyan stanie przed szansą na zrewanżowanie się Dagestańczykowi. Panowie spotkają się w walce wieczoru UFC 311, która to gala odbędzie się 18 stycznia w Los Angeles. W całości obstawicie je u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.
UFC 311: Tsarukyan ma przygotowaną specjalną akcję
Jak widać po powyższych kursach, zarówno kibice, jak i eksperci nie dają żadnych szans Armanowi Tsarukyanowi. Ormianin w najnowszym odcinku na swoim kanale YouTube wspomniał pierwszą potyczkę z Islamem, który pocieszał go po przegranej.
„Ahalkalakets” przyznał też, że wszelkie zapewnienia Makhacheva, jak to pretendent nie ma z nim szans są jedynie zasłoną dymną:
– Może mnie nie doceniać przed kamerami, zachowywać się, jakbym nie był na jego poziomie i tak dalej. Jego trenerzy jednak wiedzą, że stanowię poważne zagrożenie. Przygotują go tak dobrze, jak to tylko możliwe.
Tsarukyan opowiedział też o swoich przygotowaniach. Przede wszystkim wyciągnął wnioski z pierwszego pojedynku, a do tego tym razem przygotował specjalną akcję, która ma zaskoczyć wszystkich:
– We wrześniu pracowałem na kondycją, oddychaniem i wytrzymałością. Teraz skupiam się tylko na przygotowaniach pod Islama. Oczywiście mam przygotowaną sztuczkę, w którą mocno wierzę… Wiem, że zadziała. Zmieni przebieg całej walki.