Trener Raubo wytypował historyczną walkę: „Usyk to Pavarotti boksu, ale Fury…”

Trener Zbigniew Raubo jest ogromnym fanem talentu zarówno Ołeksandra Usyka, jak i Tysona Fury’ego. W starciu o tytuł niekwestionowanego króla wagi ciężkiej widzi jednak tylko jednego zwycięzcę.

Tylko godziny dzielą nas od największej bokserskiej walki ostatnich lat. Tyson Fury i Ołeksandr Usyk skrzyżują pięści w Arabii Saudyjskiej, a zwycięzca zgarnie wszystkie pasy królewskiej kategorii wagowej.

Walkę, jak i całą galę Fury vs. Usyk: Ring of Fire obejrzysz jedynie w DAZN z polskim komentarzem. Wystarczy, że zarejestrujesz się w dosłownie minutę przez TEN LINK!

Cena PPV Fury vs. Usyk to 89,99 zł, a oprócz hitowej gali w Arabii Saudyjskiej otrzymasz też dostęp do zawartości DAZN. Miesięczna subskrypcja obejmuje też hitowe wydarzenie Queensberry vs. Matchroom z walką Deontay Wilder vs. Zhilei Zhang, które będzie miało miejsce 1 czerwca. Oprócz tego możesz obejrzeć tysiące programów i transmisji na żywo zarówno z gal bokserskich, jak i innych sportów!

Trener Raubo: Usyk to Pavarotti boksu, ale Fury jest nieobliczalny

Bokserski komentator Andrzej Kostyra zaprosił do swojego studia Zbigniewa Raubo, który wypowiedział się o sobotniej walce Fury vs. Usyk. Jeden z najlepszych trenerów boksu w Polsce jak zawsze wychwalał kunszt pięściarski Ukraińca porównując go do legendarnego śpiewaka operowego. Przyznał jednak, kontynuując swoje porównanie, że w Rijadzie „dostanie on chrypki”.

Określenie Pavarotti boksu do Usyka. Cały czas niezmiennie będę mu kibicował. Ten Pavarotti w walce z Furym dostanie chrypki i nie da rady. Te 20 kg robi różnicę. Fury jest wielki, nieobliczalny, 125 kg z rundy na rundę szybciej się rusza. To jest nieporozumienie sportowe. On jest z rundy na rundę lepszy.

Trener Raubo przypomniał też o znanym problemie Usyka, jakim są ciosy na korpus. Szkoleniowiec uważa, że Tyson Fury będzie w stanie wykorzystać to na swoją korzyść.

Fury przetrzyma Usyka, zamęczy. Usyk nie potrafi przyjąć na dół, pokazał to z Joshuą, pokazał w ostatniej walce. Lubię, szanuję, wielki, wspaniały, ale w tej walce stawiam zdecydowanie na Fury’ego.