Trener Zbigniew Raubo był kolejnym gościem w studio FANSPORTU TV. Udzielił godzinnego wywiadu, w którym odniósł się do najważniejszych wydarzeń ze świata boksu.
Legendarny szkoleniowiec skomentował m.in. kwestię zerwanych negocjacji Tyson Fury vs Ołeksandr Usyk, potencjalne przejście Krzysztofa Głowackiego do MMA, czy też skrytykował freak fightowy pojedynek Kamila „Szczurka” Łaszczyka.
Raubo krytycznie o walce w FAME
Niepokonany pięściarz stoczył walkę w federacji FAME i zmierzył się z Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem. Był bardzo bliski porażki, jednak w ostatniej odsłonie wykorzystał zmęczenie przeciwnika i zaledwie kilka sekund przed końcem rozbił freak fightera.
Część środowiska pięściarskiego nie popierała występu Łaszczyka w klatce. Wśród takich osób znalazł się m.in. trener Zbigniew Raubo, który przyznał, że jeśli zawodnikowi brakuje pieniędzy, może pracować na kasie w Biedronce. Wyjaśnił, że nie spodobała mu się decyzja Kamila, gdyż wiele lat poświęcił na treningi i kroczył w kierunku starcia o mistrzostwo świata, żeby nagle pójść do federacji freakowej.
Co ciekawe, przyznał też, że Łaszczyk ma poważne problemy, żeby wrócić do swojej wagi i dyspozycji sprzed starcia z „Ferrarim”.
– Ileś lat trenował, ileś lat boksował, ileś lat trenerzy poświęcali czas, żeby jeden, drugi, trzeci był wielkim mistrzem. Nie każdemu to jest pisane. Nie każdy trener ma szczęście, ale każdy chce. I później po iluś latach zawodnik: „Mam to w dupie, idę tam, bo tam więcej zapłacą”. I to jest wszystko ok? Nie zostanie mistrzem świata ktoś, to nie wytrzyma do końca. Biegu nie wygrywa ten, który się pierwszy przewróci przed metą, tylko ten, który przekroczy metę pierwszy. To jest poddawanie się.