Zwycięstwo Islama Makhacheva nad Jackiem Della Maddaleną natychmiast doczekało się komentarza ze strony Ilii Topurii.
Gruzin z hiszpańskim paszportem od miesięcy liczył na starcie z Makhachevem – to właśnie z myślą o Dagestańczyku zwakował pas wagi piórkowej. Do hitowego superfightu jednak nie doszło. Islam wstrzymał się z podpisaniem kontraktu do czasu rozstrzygnięcia pojedynku Della Maddaleny z Belalem Muhammadem. Sensacyjny triumf Australijczyka otworzył mu drogę do walki o status podwójnego mistrza.
Panowie skrzyżowali rękawice w walce wieczoru gali UFC 322. Makhachev, który w ostatnich dziesięciu występach aż osiem razy kończył rywali przed czasem, tym razem obrał bardziej zachowawczą taktykę. Systematycznie okopywał nogę „JDM-a” w stójce, unikał ryzyka, a przy każdej sposobności sprowadzał pojedynek do parteru, gdzie miał pełną kontrolę.
Faworyt nie zawiódł. Makhachev wygrał jednogłośną decyzją sędziów i zdobył mistrzowski pas wagi półśredniej UFC.
Ilia Topuria komentuje triumf Islama Makhacheva
Na reakcję Topurii nie trzeba było długo czekać. „El Matador”, którego styl bywa porównywany do Conora McGregora, w ostrych słowach odniósł się na platformie X do obu uczestników main eventu UFC 322:
– Jack potrzebuje całego obozu poświęconego wyłącznie zapasom. Cóż za rozczarowanie, a nie mistrz. Powinieneś wyjechać do Gruzji, żeby się czegoś nauczyć – napisał Gruzin w kierunku Della Maddaleny.
– Islam, ty zaś potrzebujesz czegoś, czego nie da się wytrenować – emocji. Jesteś najnudniejszą osobą w całej tej grze. Z każdym dniem jestem coraz pewniejszy tego, że cię uśpię – dodał Topuria.
Do potencjalnego starcia „El Matadora” z obecnie najlepszym zawodnikiem bez podziału na kategorie wagowe mogłoby dojść tylko wtedy, gdy UFC dałoby Gruzinowi zielone światło na pościg za trzecim pasem. Na razie jednak się na to nie zanosi – Topuria najpierw powinien przystąpić do obrony tytułu, a kolejka chętnych w wadze lekkiej jak zawsze jest wyjątkowo długa.
