Denis Załęcki wyjaśnił kwestię współpracy z Mirosławem Oknińskim. Wygląda na to, że już więcej nie będzie trenował w Akademii Sportów Walki Wilanów.
Wspomniana współpraca była bardzo krótka. Rozpoczęła się przed galą High League 4, na której „Bad Boy” zmierzył się z Arturem Szpilką. Pod okiem Oknińskiego zrobił jednak tylko kilka treningów, gdyż doznał kontuzji i niedługo później wrócił do Torunia.
Denis o zakończonej współpracy z Oknińskim
Między innymi Alan Kwieciński krytykował Ząłęckiego za to, że ten dołączył do Akademii Sportów Walki Wilanów. W jednym z wywiadów rzucił stwierdzeniem, że trenuje tam „chmara konfidentów”. Denis natomiast wyjaśnił, że miał pewne warunki przed rozpoczęciem współpracy:
– Moim warunkiem było to, że nie trenuję z frajerami, konfidentami, żadnymi donosicielami. Mówiłem, że jak taka osoba przyjdzie, od razu dostaje wpierdol na treningu, żeby trener nie miał mi za złe. Także z frajerami nie przebywam, frajerom ręki nie podaję, z policjantami nie trenuję. Trenuję tylko z trenerem i z normalnymi chłopakami.
Wspólne treningi zakończyły się jednak na walce ze Szpilką. Teraz Denis przygotowuje się pod okiem swojego kolegi Patryka „Gleby” Tołkaczewskiego. Podczas wczorajszych Rundek wyjaśnił, z jakich powodów zdecydował się przerwać współpracę z Oknińskim:
– Wiesz co, jak mam być szczerym, to przed rozpoczęciem z Mirosławem Oknińskim były troszeczkę takie dziwne informacje na temat jego, już tam bardziej nie będę się wypowiadał. Po walce podbiło do mnie paru takich sztywnych ludzi, powiedziało co jest pięć i stety niestety musiałem zrezygnować z treningów.
Koniec duetu Okniński-Załęcki 😔 Bycie sztywnym mocno utrudnia życie 😂 pic.twitter.com/sC74P8DjEe
— Sebastian (@Sebinho93x) March 5, 2023
Kursy bukmacherskie na walkę Załęcki vs Tyburski
Wszystkie walki High League 6 obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację (która zajmuje jedynie 30 sekund!) otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
- Denis Załęcki wygra walkę – kurs 1.47 (OBSTAWIAM)
- Paweł Tyburski wygra walkę – kurs 2.32 (OBSTAWIAM)