The Savage o ulicznych bójkach przed GROMDA 12: „Nie każdy ma jaja. Jeden gość mnie pociął nożem. Teraz ukrywa się jak szczur”

Simon „The Savage” Henriksen już za kilka godzin zadebiutuje w organizacji GROMDA i w extra fightcie zmierzy się z reprezentantem Polski.

Gala GROMDA 12 to konfrontacja Polaków z zawodnikami z zagranicy. W rozpisce poza turniejem znalazło się sześć pojedynków dodatkowych, które dostarczą ogromnych emocji. W jednym z nich w akcji zobaczymy gwiazdę federacji King Of The Streets.

-> Kliknij w baner i oglądaj GROMDA 12 na żywo

„The Savage” o swoich bliznach

„The Savage” to uliczny fighter, który ma najlepszy bilans w organizacji KOTS. Pięć zwycięstw z rzędu, w tym błyskawiczny nokaut w kilka sekund. Tym razem w starciu bokserskim na gołe pięści zmierzy się z „Kajfaszem”.

W najnowszym materiale zapowiadającym galę, Duńczyk opowiedział swoją historię. Wspomniał m.in. o ulicznych bójkach i wyjaśnił, skąd na jego twarzy wzięły się blizny:

– Historia mojej blizny pochodzi z ulicy, pokazuje moje życie na ulicy. Jeden typ pociął mnie dwa razy, widać to tutaj. Kiedy nie patrzyłem. Nie każdy ma jaja, żeby ze mną walczyć. Niektórzy to cipy i robią takie rzeczy. Ale tak jest. Sam tego nie zrobiłem. To ślady noża.

Gość, który to zrobił, nadal się ukrywa jak szczur. Oczywiście nie rozmawiałem z policją, sam to załatwię. Dorwę go prędzej czy później. Rok, półtora, dwa, ale po tym będzie cierpiał. W odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie. I się spotkamy.