Tańcula postawił Prime MMA ultimatum? Mruański obwieszcza: Jest horyzoncie walka w GROMDZIE [WIDEO]

Jacek Murański szczegółowo opisał swoją aktualną sytuację na rynku freak-fightowym. Doświadczony zawodnik ujawnił, że otrzymał oferty zarówno od GROMDY, jak i czeskiego Clash MMA.

W swoim ostatnim występie mierzył się z Krzysztofem Rytą, a porażka miała zakończyć jego współpracę z Prime Show MMA. Mimo to „Stary Muran”, w przeciwieństwie do „Żołnierza”, powraca do klatki — stanie się to podczas styczniowej gali Prime 15.

Murański podejmie aż trzech przeciwników naraz: „Super Mario”, „Wampirka” oraz „Daltona”. Pojedynek odbędzie się w formule identycznej do tej, w której walczył Mariusz Wach — trzech rywali jednocześnie w klatce.

Przyszłość Jacka Murańskiego

Stary „Muran” po konferencji przed Prime Show MMA 15 w rozmowie z Kacprem Mi dla Fansportu TV zabrał głos w temacie swojej przyszłości. Okazuje się bowiem, iż Arkadiusz Tańcula miał postawić ultimatum – albo Murański odejdzie z organizacji, albo on. To jednak otworzyło drzwi do potencjalnego powrotu pana Jacka do FAME MMA.

Powiem tak, do piątku jeszcze był „Arab”. Federacja po prostu uznała, że bardziej im się kalkuluje walka z „Taazym” – powiedział Murański. – Ale zrobili bardzo dobry manewr z mojego punktu widzenia. Tak naprawdę Arek Tańcula, to jest koń trojański Prime’u. Otóż ja byłem dogadany, w tym wywiadzie naszym, który nie poszedł, ja ta ujawniłem, że jestem dogadany z zarządem Prime’u do końca 2026 roku, ale Tańcula wykonał faktycznie gest Rejtana. To jest użyteczny d…bil, koń trojański Prime’u.

Otóż postawił warunek Prime’owi: on odchodzi jako włodarz, jeśli Jacek Murański tu zostaje. Ja mówię: dobrze, OK. W reakcji na to jeden z członków zarządu FAME MMA zapytał, czy to prawda, bo oni nikomu się nie wp…dalają w biznes. Ale skoro ja im potwierdziłem, tak – to jest moja ostatnia walka, no to powiedzieli mi w ten sposób: słuchaj, jest taka historyczna walka u nas, „Arab” vs. „Kizo”. Nam się ten beef twój z „Arabem” podoba. W sensie takim, że chcemy to u nas zrobić, pod warunkiem, że „Arab” wygra z „Taazym”. No cóż, robimy to!

Dodatkowo pan Jacek ujawnił, że FAME nie było jedyną organizacją, która zrobiła podchody pod jego angaż.

Uruchomił się pan Mariusz Grabowski z GROMDY. Jest na horyzoncie walka z „Popkiem”, tym miłośnikiem owczarków niemieckich. I też Czesi zwrócili się do mnie o potencjalną walkę w Czechach w Clash.