Tajemniczy wpis Israela Adesanyi. Uratuje rozpiskę UFC 300?

Niewykluczone, że Israel Adesanya powróci na gali UFC 300. Nigeryjczyk zasugerował swój występ w social mediach.

Ostatnie pojedynki popularnego „The Last Stylebendera” to istny roller coaster. Adesanya stracił pas wagi średniej na rzecz Alexa Pereiry, po czym odzyskał go przy pierwszej możliwej okazji, brutalnie rewanżując się Brazylijczykowi. W kolejnej w swojej karierze obronie spotkał się z Seanem Stricklandem i choć wszyscy skreślali Amerykanin, ten rozbił „Izzy’ego” na pełnym dystansie.

W październiku Adesanya ogłosił, iż zrobi sobie dłuższą przerwę. Dopytany przez dziennikarzy o bardziej konkretną datę, doprecyzował: 2027. Czekajcie na mój powrót, wtedy się zobaczymy. Wszystko to prawdopodobnie było jednak zasłoną dymną.

Były mistrz wagi średniej zamieścił bowiem na Instastory grafikę z filmu 300, co może być jednoznacznym nawiązaniem do zbliżającej się wielkimi krokami i wielce oczekiwanej gali UFC 300. „Izzy” dodał też krótki opis:

Bogowie muszą być szaleni…

Obecna rozpiska jubileuszowego wydarzenia nie powala. Wciąż brakuje jej kropki w postaci starcia, które poruszy świat MMA. Israel Adesanya to zdecydowanie gwiazda z najwyższej półki, która podniosłaby zainteresowanie galą. Z kim mógłby zmierzyć się Nigeryjczyk? UFC zapewne chciałoby doprowadzić do popartego konfliktem starcia z Dricusem Du Plessisem. Inną z opcji jest też trylogia w MMA pomiędzy „The Last Stylebenderem”, a Alexem Pereirą o pas wagi półciężkiej.