Cały Internet grzmi po tym, co ujawnił w miniony wtorek Sylwester Wardęga. Tym razem głos zabrał Grzegorz Szulakowski, który nie przebierał w słowach.
„Pandora Gate” to film, który w kilkanaście godzin zebrał ponad 2,5 miliona wyświetleń. Wardęga opublikował w nim dowody na to, że „Stuu” umawiał się z kilkunastoletnimi dziewczynkami i cały czas był przy tym kryty m.in. przez Marcina Dubiela i „Fagatę”.
O sprawie miał wiedzieć również „Boxdel”, który sam wysyłał skandaliczne wiadomości. W odpowiedzi FAME MMA wydało oświadczenie, w którym wyjaśniło, że włodarz zostaje wykluczony z działalności organizacji. To jednak dopiero początek całej afery i konsekwencji wobec osób w nią zamieszanych.
Na gorąco komentarz do sieci wrzucił również były zawodnik KSW Grzegorz Szulakowski, który obecnie toczy pojedynki dla federacji Prime Show MMA. „Szuli” nie przebierając w słowach, oświadczył że „Fagata” oraz „Boxdel” są tak samo winni, jak Dubiel i „Stuu”, gdyż o wszystkim wiedzieli.
– Wiedzieliście o wszystkim, a milczeliście. Teraz wszystko wyszło. Jesteście tak samo ku…mi jak te dwa de…le. Karma wróciła i społeczeństwo was wyjaśni.
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) October 4, 2023