Szef UFC Dana White skomentował jedną z ostatnich wypowiedzi Jiriego Prochazki na temat specjalnego dopingu Alexa Pereiry.
Fighter z Czech podczas spotkania z dziennikarzami stwierdził, że jego najbliższy rywal wspomaga się szamańskimi rytuałami i zaproponował, by „Poatan” zrezygnował z tego przed ich najbliższą walką. Do rewanżu o koronę dywizji półciężkiej dojdzie już w ten weekend podczas UFC 303.
Pojedynek ten obstawicie u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.
Dana White skomentował magiczne zarzuty Prochazki
Alex Pereira odpowiedział już rywalowi. Sam Jiri Prochazka też nie należy do najbardziej typowych zawodników. Zapytany o całą sprawę Dana White nie ukrywał, że podoba mu się to wszystko, gdyż jego podopieczni są w tym wszystkim autentyczni.
– Kocham to g…wno! Gdy Jiri dowiedział się o walce, zamknął się w szopie na 3 dni. Bez jedzenia, wody, niczego. Modlił się medytował, czy co tam robił. Jego trener poszedł do niego, walnął parę razy w drzwi i powiedział mu, że pojawiła się możliwość walki. Gość odpowiedział coś w stylu: „Skoro tego chce wszechświat…”. To jest gość!
– Teraz zauważył, że Alex robi te wszystkie szamańskie rzeczy, czary, czarną magię. To kolejny argument za tym, jaka ta walka jest k…wa zaje…sta. To nie są żadne wymyślone bzdury, kreacje jak w pro-wrestlingu. Tacy są ci goście, k…wa, i to przyciąga ludzi do UFC. Widać różnicę, gdy ktoś jest autentyczny w porównaniu do tego udawanego g…wna z wrestlingu.