Jeden ze współwłaścicieli KSW Martin Lewandowski gościł w studio Fansportu TV, gdzie między innymi podsumował wydarzenia, które miały miejsce podczas gali Colosseum 2.
Największa polska federacja MMA po 6 latach powróciła na Stadion Narodowy. Wydarzenie zapisze się na kartach historii jako druga co do wielkości gala, gdyż jak już wiadomo, KSW Colosseum 1 sprzedało więcej biletów. Na żywo tamten event oglądało blisko 58 tysięcy kibiców. Tym razem fanów było trochę mniej, jednak gala i tak okazała się sporym sukcesem.
Szef KSW o dopingu kibiców
Martin Lewandowski w ostatnim wywiadzie miał okazję podsumować drugą edycję Colosseum. Poruszył temat najważniejszych pojedynków, wyjaśnił m.in. dlaczego to walka Materla vs Paczuski została nagrodzona bonusem za walkę wieczoru I odniósł się do sprawy Mariana Ziółkowskiego. Zabrał też głos na temat dopingu na Stadionie Narodowym.
Zdecydowanie największy doping tego wieczoru, czego można było się spodziewać zebrał Arkadiusz Wrzosek. Sympatyzujący z Legią Warszawa kickbokser dodatkowo w dzień gali, 3 czerwca, obchodził urodziny, toteż po szybkim zwycięstwie mógł liczyć na gromkie 'Sto lat’.
– Kibice Legii? Kulturka pełna, wspaniała sprawa. Tylko czasami miałem wrażenie, że zapomnieli, jak ma ich zawodnik na imię albo na nazwisko. Zamiast 'Wrzosek!’, słyszałem 'Legia!’
– Kibice Legii pokazują, że można przyjść na imprezę masową, naprawdę fajnie kibicować i pokazać tą swoją siłę, pokazać te swoje wsparcie. I to tak, żeby nie zakłócić porządku jakimś tam innym kibicom.