Szachy w walce wieczoru UFC Vegas 104. Dolidze zrewanżował się Vettoriemu [WIDEO]

W main evencie UFC Vegas 104 doszło do rewanżu fighterów z rankingu wagi średniej. Powracający Marvin Vettori zmierzył się z Romanem Dolidze.

Były pretendent do pasa wagi średniej wrócił do akcji po wielomiesięcznej przerwie. Marvin Vettori ostatnią walkę stoczył w czerwcu 2023 roku, kiedy to został rozbity przez Jareda Cannoniera. „The Killa Gorilla” wybił go z rytmu po wygranej przez jednogłośną decyzję nad dzisiejszym rywalem.

Vettori pokonał bowiem już raz Romana Dolidze. Tym razem los ponownie ich połączył, choć już w innej sytuacji. „The Italian Dream” wracał po kontuzji barku. Gruzin zaś dał solidny pokaz umiejętności na tle Imavova, następnie wypunktował Smitha i pokonał Kevina Hollanda. Jak poradził sobie w rewanżu z Vettorim?

UFC: Vettori vs. Dolidze

Runda 1: Dolidze postraszył axe kickiem! Nie był nawet bliski celu, ale zapchnął na moment Vettoriego na siatkę. Woch skrócił dystans, Gruzin trafił prawym sierpem. Marvin bił pojedyncze kombinacje, Dolidze czyhał na jeden, zabójczy cios. Vettori kiwnął głową po jednej z celnych szarż Gruzina, który polował na szczękę „Włoskiego Snu”. Roman ruszył jeszcze z szarżą, przy którym skarcił go kontrą Vettori.

Runda 2: Włoch znakomicie uciekł pod ciosem Gruzina. Dolidze posłał kilka kopnięć na nogę wykroczną, ale po raz drugi w tej walce trafił Vettoriego palcem w oko. Panowie zajęli środek klatki i posłali sierpy na swe szczęki. Roman przepuścił atak Vettoriego, szukał obrotowego łokcia! Dobry prawy stopujący w jego wykonaniu. Vettori wrócił do okopywania jego nogi wykrocznej. Gruziński wojownik czaił się na kontrę, ale ciężko mu było przebić się przez ofensywę rywala.

Runda 3: Dolidze zajął środek klatki i atakował obszernymi sierpami. Dobrze kopał prawą nogą, ale też „nie pchał” się na siłę. Trafił Gruzin, ale i Vettori go ustrzelił! Włoch rzucił się do ataku, Roman Dolidze uciekł się do próby sprowadzenia. Wybronił to Vettori, ale nie ruszył z taką ofensywą, jak kilka sekund wcześniej. Dolidze dobrze kopał nogi Vettoriego, który liczył chyba na pięściarską ofensywę, na którą ma przygotowaną kontrę.

Runda 4: Vettori zaczął przepuszczać ataki Dolidze, brakuje po tym jednak błyskawicznej kontry w wykonaniu Marvina… który przyjął na szczękę soczysty prawy! Dolidze przystąpił do ofensywy, Vettori przetrwał ofensywę. „The Italian Dream” przyjął kilka kolejnych sierpów, sam zaczął miewać problemy z trafieniem Gruzina. Włoch przystąpił do ataku, Roman Dolidze zaczął ciężko dyszeć, ale wyrzucał z siebie kolejne techniki… Jedynie po to, by Vettori pokazał rywalowi, że nic mu po tym.

Runda 5: Vettori przyspieszył, wywarł presję i wdał się w bijatykę. Roman Dolidze nie wykonał kroku w tył i również skręcał się sadząc sierpy. „The Italian Dream” dał się zamknąć na siatce, przestał trafiać długim lewym prostym. Wymiana cios za cios i tym razem Dolidze wykonał kopnięcie w krocze Vettoriego. Gruzin nieustępliwie atakował Włocha, który sygnalizować wsadzenie palca w oko, ale Herb Dean nawet nie zareagował.

Ostatecznie konieczna była decyzja sędziów.

Wynik walki: Roman Dolidze wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.

Artykuł w trakcie aktualizacji.