Stójkowe popisy MVP w Chicago. Pewna wygrana na UFC 319 [WIDEO]

Jakub Hryniewicz

Jared Cannonier powrócił do oktagonu UFC na starcie z doświadczonym Anglikiem. W Chicago „Killa Gorilla” zmierzył się z Michaelem „Venom” Page’em.

Były zawodnik Bellatora szybko zapadł w pamięć kibicom, którzy cenią stójkowe wymiany. Po debiucie z Hollandem przyszła bezbarwna przegrana z Garrym. Wydawać by się mogło, że MVP będzie służył za „głośne nazwisko w rekordzie” dla nowych fighterów. Tymczasem Michael Page na tle Shary Magomedova wypadł kapitalnie i odebrał mu zero z rekordu.

Nie ustawiło go to natychmiastowo w krótkiej kolejce pretendentów. Pokazało jednak, że MVP w grze się liczy. Dziś, podczas UFC 319, mierzył się z zawodnikiem, który o pas walczył. Jared Cannonier po zwiedzeniu dywizji ciężkiej oraz półciężkiej zakotwiczył w kategorii średniej. Gdy jednak wywalczył title shota, był jedynie tłem dla Adesanyi. Jak dziś wypadł na tle innego nietuzinkowego stójkowicza?

UFC 319: Cannonier vs Michael „Venom” Page – relacja z walki

RUNDA 1: MVP w swoim stylu, zaczął z opuszczonymi rękoma i kąsał Cannoniera rzucanymi prostymi. Cannonier krążył za Anglikiem i skrócił wreszcie dystans zamykając Page’a w klinczu na siatce. Związał już ręce rywala, który przewrócił go niczym kukłę. Potężny prawy MVP, Cannonier runął na deski! Michael pokazał zaraz – „spokojnie, spokojnie, jeszcze nie kończę” i dał Jaredowi wrócić na nogi. Ten zaś nie zdołał obalić oponenta po nużącym klinczu, gdzie okopał kolanami nogi Page’a.

RUND 2: Brytyjczyk szybko zaczął rundę od mocnego uderzenia. Cannonier zaatakował low kickiem, sięgnął prawym, ale MVP był jeszcze szybszy. Dawny kolega z maty Daro Lwa dużo się ruszał, po czym znów zaatakował serią, po której „Killa Gorilla” zaliczył deski – choć był to efekt utraconego balansu. „Venom” uciekał przed cepami Cannoniera, który niczym byk przelatywał obok torreadora. Cannonier zaliczył wreszcie obalenie z klinczu, ale rywal błyskawicznie wrócił na nogi i uciekł na środek klatki.

RUNDA 3: Cannonier bynajmniej nie rzucił się do ataku, mając dwie rundy w plecy. MVP sporo kiwał, rzucał pojedyncze ciosy, ale popełnił błąd, po którym „Killa Gorilla” znalazł się w półgardzie z góry. Jared przeszedł do pełnego dosiadu, ale zgubił pozycję po dwóch mocnych ciosach. MVP szukał sposobu na ucieczkę, uniknął próby poddania Kimurą, duszeniem trójkątnym i Americany… ale Cannonier kontrolował go i zaczął ładować łokcie.

Sprawdź!  Leon Edwards o ostatniej minucie walki z Diazem: "Myślałem: Nie bądź jak Conor McGregor"

Wynik: Michael „Venom” Page wygrał jednogłośną decyzją sędziów!

Powiązane artykuły