
Za nami media trening i oficjalna ceremonia ważenia przed dzisiejszą galą Prime Show MMA, na której zawalczy Adam Soroko znany z pojedynków na gołe pięści.
Soroko zadebiutuje w formule MMA i w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Damianem „Stiflerem” Zduńczykiem. Pierwszy z zawodników jest ogromnym faworytem, a podczas media treningu mogliśmy zobaczyć, że naładowany energią nie może doczekać się pojedynku.
Fighter w krótkim czasie zyskał dużą rozpoznawalność za sprawą organizacji The War. Na ostatniej edycji wziął udział w turnieju, jednak został zdyskwalifikowany po soccer kicku. Następnie udzielił wywiadu, w którym w mocnych słowach przeprosił swojego rywala, a nagranie obiegło Internet.
Soroko dostał szansę na kontynuowanie turnieju i zastąpił zawodnika, który nie był w stanie walczyć. Ostatecznie jednak poniósł porażkę w finale The War 3. Mimo przegranej zyskał sporą popularność, dzięki czemu zwróciła się do niego organizacja Prime Show MMA.
Kibice po jego ostatnim występie chcieliby ponownie zobaczyć go na gali The War. W rozmowie z fansportu.pl przyznał, że dał słowo, że zawalczy ponownie i zwrócił się do właściciela organizacji Denisa Załęckiego:
– Chciałbym. No czekam na kontrakt federacji. Bardzo proszę Denisie, żeby się ze mną skontaktować, jeżeli słyszysz. No to już trochę trwa. Ja też bym chciał. Już obiecałem, mordo dałem… Ja taki jestem, morda gada, morda odpowiada.
-> OGLĄDAJ NA ŻYWO – PRIME SHOW MMA
Źródło: fansportu.pl
- Tom Aspinall rozwiewa wątpliwości fanów: „Jones przeszedł na emeryturę. Znam datę i miejsce walki”
- Promocja Mateusza Gamrota kosztem Tsarukyana? „Arman jest na czarnej liście, więc…”
- Mariusz Pudzianowski znów zamieszał! Zabrał głos na temat kolejnej walki
- Scheffel wraca po przegranej z Wrzoskiem. Na XTB KSW 108 zawalczy z Martinkiem
- Arman Tsarukyan schował dumę do kieszeni. „Zrobię wszystko, co każą”