Podczas ostatniej gali organizacji Oktagon doszło do skandalicznej sytuacji. Zwycięzca pojedynku okazał rywalowi całkowity brak szacunku.
Wydarzenie Oktagon 56 odbyło się 20 kwietnia w Birmingham. Na karcie walk znalazło się starcie Akonne Wanlissa, który zmierzył się z Sahilem Sirajem, byłym zawodnikiem KSW. Reprezentujący Szwecję zawodnik w okrągłej klatce przegrał z Łukaszem Rajewskim i pokonał Ahmeda Abdulkadirova.
Zestawienie to miało odbyć się w marcu, ale musiało zostać przełożone. Wanliss od samego początku okazywał brak szacunku wobec rywala m.in. przy okazji spotkania na lotnisku, gdy Siraj chciał podać mu rękę, w jego kierunku poleciały wyłącznie obraźliwe słowa. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkukrotnie w trakcie fight weeku.
Skandal na gali Oktagon 56
Eskalacja nastąpiła po konferencji prasowej. Gdy Wanliss wychodził za kulisy, został zaatakowany przez narożnik Siraja. W odpowiedzi organizacja dożywotnio zbanowała trenerów i przełożyła walkę na galę Oktagon 56.
Starcie zostało rozstrzygnięte błyskawicznie, gdyż trwało zaledwie 48 sekund. Tyle Wanliss potrzebował na znokautowanie rywala, jednak samo zwycięstwo mu nie wystarczyło i postanowił jeszcze go upokorzyć.
Gdy Siraj podnosił się z maty, przeciwnik zaszedł go od tytułu i wykonał gest imitujący stosunek seksualny. Takie zachowanie wzbudziło ogromne kontrowersje, jednak organizacja nie odniosła się do całej sprawy. Na swoich social mediach Oktagon MMA opublikował nagranie z nokautu, które jest ucięte zaraz przed wykonaniem skandalicznego gestu.
Akonne Wanliss KO's Sahil Siraj in 48 seconds #OKTAGON56 pic.twitter.com/LaffoB0z88
— Neo Vale Tudo (@NeoValeTudo) April 20, 2024