Mariusz Pudzianowski dostał kolejne wyzwanie. Tym razem inny Senegalczyk chce pomścić porażkę „Bombardiera”, który został ciężko znokautowany na KSW 64.
W co-main evencie ostatniej gali Pudzian zmierzył się z Serigne Ousmanem Dią. Polak potrzebował zaledwie 18 sekund, aby wygrać pojedynek. Trafił Senegalczyka potężnym prawym i zanotował najszybsze KO w całej swojej karierze. „Bombardier” po odzyskaniu przytomności nie był świadomy tego, co się stało.
Po tej walce Pudzianowski dostał wiele ciekawych propozycji. Z byłym strongmanem chcieliby zawalczyć m.in. Mamed Khalidov, Roberto Soldić, Phil de Fries, Łukasz Parobiec czy Erko Jun. Jedynie na wyzwanie ostatniego zawodnika odpowiedział Pudzian.
Tym razem chęć walki z Polakiem zgłosił inny Senegalczyk, który jest dobrze znany wielu kibicom. W ostatnim wywiadzie Oumar Kane znany jako „Reug Reug” oświadczył, że chce pomścić „Bombardiera”. Co ciekawe zdradził również, że Senegalczycy są mocno niezadowoleni i ruszyła fala krytyki po ciężkim nokaucie z rąk Polaka.
„Reug Reug” to również zapaśnik, który w MMA walczy od 2019 roku. Aktualnie jest zawodnikiem organizacji One Championship. Zawodnik zaliczył serię 3 zwycięstw przez TKO, po czym zmierzył się z Kirillem Grishenko. Pojedynek ten przegrał w bardzo kontrowersyjny sposób.
Grishenko był dużym underdogiem, jednak zdominował pojedynek i zapewne wygrałby przez jednogłośną decyzję lub nawet przed czasem, gdyby nie sytuacja, jaka miała miejsce po drugiej rundzie. W trakcie wymiany ciosów usłyszeliśmy gong, a sędzia rozdzielił zawodników.
„Reug Reug” po chwili położył się na plecach i próbował złapać oddech. Kane twierdził, że został uderzony po gongu w szyję, jednak na powtórkach widać, że cios rywala wylądował gdzie indziej. Kibice oskarżyli Senegalczyka o symulowanie. Fighter nie chciał kontynuować pojedynku i przegrał przez TKO.
– To, co boli mnie najbardziej to krytyka w Senegalu po przegranej „Bombardiera”. Senegalczycy powinni wiedzieć, że reprezentuje nasz kraj i powinni go motywować, nie krytykować. Nokauty to normalna sprawa w MMA i takie rzeczy dzieją się w sportach walki – powiedział w rozmowie z luttetv.com
– Mariusz Pudzianowski mnie nie przeraża. Jeśli dostanę ofertę walki, przyjmę ją i go ubiję – dodał.
WIELKA GALA UFC 267
Już w sobotę 30 października odbędzie się gala UFC 267, na której zawalczy Michał Oleksiejczuk, Marcin Tybura i mistrz wagi półciężkiej Jan Błachowicz. Początek już o 16:30 za darmo w STS TV z pełną kartą walk! Dodatkowo rejestrując się – tutaj – na start otrzymasz darmowe 29 zł do wykorzystania na dowolny zakład.
> Oglądaj UFC 267 <
OSTATNIA WALKA „REUGA REUGA” PRZEGRANA PO KONTROWERSYJNYM ZACHOWANIU:
Źródło: luttetv.com
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści