[WIDEO] Sara Luzar Smajic wygrywa z Aitaną Alvarez. Jednogłośna decyzja w pojedynku kobiet

W drugim boju na KSW 63 zobaczyliśmy pojedynek kobiet. Mowa tu o potyczce pomiędzy Sarą Luzar-Smajic a Aitaną Alvarez.

Sara Luzar Smajic vs. Aitana Alvarez

Chorwatka rozpoczęła karierę zawodową od przegranej, po czym zanotowała dwa zwycięstwa. Najpierw błyskawicznie odprawiła Kelig Pinson już w 55. sekundzie ich pojedynku, a następnie pokonała na punkty Kaylee Vos. „Guerreira” trenuje na co dzień w niemieckim klubie UFD Gym.

Aitana Alvarez również jest na samym początku swojej zawodowej kariery. Zaledwie 21-letnia zawodniczka z San Sebastian stoczyła do tej pory jedną zawodową walkę w MMA, w której wypunktowała Yamilę Sanchez. Reprezentantka klubu Kuraia Murtutene Fight Club ma agresywny styl walki i lubi zasypywać rywalki ciosami w stójce.

RELACJA:

Runda 1:

Smajic ruszyła z ciosami do przodu i starała się ustawić rywalkę. Sara była widocznie szybsza i celnie kąsała rywlkę ciosami prostymi. Alvaresz ruszyła ze świetną kombinacją. Smajic cały czas trafiała więcej ciosów. Alvarez poszła po nogi lecz zostało to wybronione przez rywalkę. Po krótkim kotle parterowym i krótkim klinczu walka wróciła do stójki. Chorwatka panowała nad walką kontrolując dystans i dzięki pracy nóg trafiała Hiszpankę. Po jednej z akcji trafiła piekielnym prawym, który odczuła jej przeciwniczka. Alvarez była widocznie rozbita. Do końca rundy Smajic trafiła kilka świetnych ciosów prostych.

Runda 2:

Smajic od razu znów zaczęła wywierać presję na przeciwniczce. Chorwatka znów była dużo celniejsza i świetnie stopowała ciosami prostymi rywalkę. Sara trafiała w niemal każdej akcji i ciosów pojawiało się o wiele więcej, choć po jednym z kombinacji została celnie skontrowana. Smajic świetnie pracowała lewym prostym który otwierał drogę do innych kombinacji. Hiszpanka starała się atakować, ale niemal każde jej akcja zostawała skontrowana. Na koniec rundy Alvarez zaczęła mocniej atakować, ale nic z tego nie wyszło.

Runda 3:

Tym razem pierwszy cios trafiła Alvarez. Jednak szybko Smajic znów ustawiła rywalkę i kontrolowała ją z dystansu. Znów zaczęła kąsać Hiszpankę ciosami prostymi. Była ona zdecydowanie szybsza w tej batalii. Alvarez ruszyła ogniem piekielnym trafiając kilka celnych sierpów. Chorwatka nie chciała oddać pola i znów zaczęła wywierać presję wypuszczając wiele celnych kombinacji bokserskich. Hiszapnka była widocznie poirytowana przebiegiem tej walki, który wyraźnie przegrywała. Do końca tej rundy nic się nie zmieniło i to Sara cały czas obijała swoją przeciwniczkę.

Walkę przez jednogłośną decyzję sędziów wygrywa Sara Luzar Smajic.