Wojsław Rysiewski został zapytany o potencjalne starcie mistrzów KSW oraz OKTAGON MMA. Dyrektor sportowy polskiej organizacji nie pozostawił wątpliwości, jak zakończyłyby się wszystkie te pojedynki.
Oktagon MMA pobiło ostatnio światowy rekord frekwencji na galach mieszanych sztuk walki. Czesko-słowacka organizacja osiągnęła wynik 59 tysięcy biletów, choć mocno powątpiewa w to Martin Lewandowski. Współwłaściciel KSW wbijał mocne szpilki w ostatnich tygodniach w konurencję.
Polska organizacja nie obawia się konfrontacji na czeskim rynku. Przypadkowo lub nie, ale kolejna gala w tym kraju – KSW 103 – odbędzie się 21 lutego w Libercu. Dzeń później zaplanowano wydarzenie Oktagon MMA.
Dyrektor sportowy KSW o walkach mistrzów
Obie organizacje mogą przekomarzać się w mediach, ale fanów najbardziej interesuje aspekt sportowy. Kto wyszedłby zwycięsko z konfrontacji mistrzów KSW oraz OKTAGON MMA? Zapytany o to został Wojsław Rysiewski, który bez cienia wątpliwości wskazał championów polskiej federacji:
– Myślę, że byłbym zaskoczony, jeżeli którykolwiek byśmy przegrali – powiedział w rozmowie z Filipem Błachutem. – Vemola wielokrotnie nie wziął walki z Haratykiem, możecie spytać Rafała. Pawlak poradziłby sobie z Kerimem Engizekiem. W 77 kg Ion Surdu jest czołowym zawodnikiem. Wydaje mi się, że nie powinien dobrze wspominać, chociażby sparingów z Bartosińskim.
– W lekkiej i piórkowej Parnasse też by sobie poradził. Przegralibyśmy na pewno w kategorii muszej, bo byśmy nie wystawili reprezentanta – dodał dyrektor sportowy KSW.
Istnieje oczywiście szansa na to, by można było to sprawdzić. Organizacje RIZIN i Bellator MMA pokazały, że możliwa jest gala z pojedynkami mistrzów reprezentujących obie firmy. Prędzej jednak można spodziewać się wydarzenia KSW x RIZIN, gdyż szefostwo dobrze ze sobą żyje. Tego samego nie można powiedzieć o relacjach Lewandowskiego i Kawulskiego z Ondrejem Novotnym i Pavolem Nerudą.
