Poznaliśmy szczegóły kolejnej walki Marcina Różalskiego. Popularny „Różal” udzielił już pierwszego wywiadu po ogłoszeniu pojedynku.
Wojownik z Płocka ostatni raz w akcji widziany był w czerwcu 2022 roku, kiedy to przegrał z Errolem Zimmermanem. Różalski nigdy jednak nie obwieścił zakończenia kariery, a kolejną walkę stoczy już niebawem. Wczoraj oficjalnie ogłoszono, iż wystąpi w walce wieczoru Strike King 3, a jego rywalem będzie Mariusz Wach.
Już 17 września do sprzedaży trafi książka „Różal. Instrukcja samodestrukcji”. Przedstawiono w niej niesamowite historie z życia zawodnika, równie barwne niczym jego tatuaże. Książkę kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl. Część zysków trafi do “Pomagaj Pomagać”, czyli stowarzyszenia prowadzonego przez “Różala” oraz jego partnerkę, Martę Kwiatkowską.
„Różal” udzielił pierwszego wywiadu po ogłoszeniu walki Jarosławowi Świątkowi z kanału MyMMA.pl. Były mistrz wagi ciężkiej KSW przyznał, iż już wcześniej rozmawiał z szefami organizacji na temat debiutu w ich ringu:
– Tak, gdzieś tam się przecinały nasze rozmowy żebym wziął udział w tym. Tylko, no kurczę, wiesz, nie ukrywajmy, Tomek z Bartkiem ruszyli z nowym projektem. To też wiąże się z jakimiś tam ich debiutem w kategorii promotorów. Też musieli to wszystko powiązać, głównie finanse. Na tą chwilę chyba już wszystko jest dobrze, możemy się dogadać, pracujemy.
Różalski przyznał też, że oferta walki z Wachem była pierwszą oficjalną, którą otrzymał od Strike King:
– Zadzwonił do mnie Tomek Sarara. Zaproponował mi walkę właśnie z Mariuszem Wachem na zasadach K-1. Kurczę, powiedziałem „tak” i dalej już nie było żadnych rozmów. Nad czym tu się zastanawiać? Mariusz Wach jest mega, bardzo dobrym zawodnikiem. Wiekowo jesteśmy w tym samym przedziale, nawet nie wiem czy nie jesteśmy rówieśnikami… Chyba lepiej nie można było trafić.