Roberto Soldić nie śpieszy się do UFC! Przedłuży kontrakt z KSW? „Wtedy na sto procent zostaję”

Roberto Soldić zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Wyjaśnił, że jest szansa na to, iż pozostanie w KSW, jeśli dojdzie do porozumienia z organizacją.

Po nokaucie na Mamedzie Khalidovie kibice i dziennikarze zaczęli pytać podwójnego mistrza co dalej? Czy kolejnym krokiem będzie debiut w UFC i próba podbicia największej organizacji MMA na świecie. Wydaje się bowiem, że w KSW nie ma rywala, który mógłby zastopować Chorwata.

Soldić jest rozpędzony serią 7 zwycięstw, w tym 6 przed czasem. W kontrakcie z polską organizacją został już mu tylko jeden pojedynek, po którym będzie mógł zmienić federację. Chorwat nie ukrywa, że dostał wiele ofert nie tylko z UFC, ale także z PFL czy ONE FC.

Fighter w ostatnim wywiadzie dla mmafighting.com podkreślił, że potrzebuje dużych pojedynków, gdyż wtedy wychodzi do walki zmotywowany. Dodał, że aktualnie planuje stoczyć walkę w kategorii półciężkiej i zawalczyć o trzeci pas, jednak póki co ma problem z odpowiednią wagą.

Zdradził, że mimo iż wszyscy pytają go o UFC, to nie jest jeszcze do końca przekonany, jaką decyzję podejmie. W niedzielę będzie rozmawiał z szefami organizacji i podkreślił, że bardzo istotnym elementem są warunki finansowe. Jeśli KSW je spełni, to przedłuży kontrakt z polską federacją.

– [Transkrypcja lowking.pl] Jeśli KSW zgodzi się na nasze warunki, na 100% zostaję. Na sto procent. Tyle że PFL też dało dobrą ofertę… Jeśli KSW zgodzi się na to, co chcemy, na sto procent zostaję. Na pewno. Na sto procent.

– I nie ma wtedy znaczenia, co będzie dalej, kogo mi zestawią. Zobaczymy. Nie mogę się doczekać. Chcę już wiedzieć. Nie chcę tylko trenować, trenować i trenować, nie mając żadnej walki. Chcę rywalizacji. Chcę pozostawać w formie pod walkę.

Źródło: lowking.pl