Mariusz Pudzianowski jeszcze w tym roku stoczy kolejny pojedynek? Były strongman spotkał się z szefem organizacji KSW i niedługo ma wrócić na salę treningową.
„Dominator” aktualnie nie jest w najlepszej sytuacji. W maju ubiegłego roku odniósł największe zwycięstwo w karierze, nokautując Michała Materlę, jednak zaliczył po tym dwa słabe występy. Najpierw przegrał z Mamedem Khalidovem w pierwszej rundzie, nie stawiając przy tym niemal żadnego oporu.
Następnie zmierzył się z Arturem Szpilką i nie potrafił wykorzystać dosiadu, w którym znajdował się przez blisko 5 minut. W drugiej odsłonie poszedł na wymiany i został znokautowany przez byłego pięściarza.
Szef KSW niedawno pytany o przyszłość Pudzianowskiego przyznał, że najpierw musi porozmawiać z zawodnikiem. Jak się okazuje, panowie są już po spotkaniu. Martin Lewandowski opublikował na swoich social mediach taki wpis:
– Pogadane o walkach, przeciwnikach, kasie, środowisku MMA, rewanżach, treningach, dobrym jedzeniu i rolnictwie.
A w komentarzu Pudzianowski dodał:
– No to prezes jedziemy dalej! Kolano prawie sprawne no to wiooo na sale.
Najprawdopodobniej zobaczymy Pudzianowskiego ponownie w akcji w grudniu. Pod koniec roku KSW tradycyjnie organizuje wydarzenia w Gliwicach, gdzie walczą największe gwiazdy federacji. Planowano m.in. starcie Artura Szpilki, jednak ten musiał przejść kolejną operację.
