
Popularny youtuber Jake Paul kontynuuje swoją przygodę w świecie boksu, gdzie raz po raz rzucane mu są kłody pod nogi.
Celebryta i była gwiazda Disney Channel sam siebie nazywa „Zbawcą boksu”. Jake Paul zbiera przed ekranami wielotysięczną publiczność, tocząc pojedynki, których otoczka polskim kibicom można przypominać rodzime freak fighty.
Popularny „The Problem Child” mierzył się z wieloma byłymi zawodnikami UFC, jak Nate Diaz, Tyron Woodley, czy Anderson Silva. W ostatnim czasie skupił się na walkach z zawodowcami, a nawet ściągnął z emerytury legendarnego Mike’a Tyona. Leciwy „Żelazny” był oczywiście jedynie cieniem dawnego siebie. Niemniej jednak starcie to wygenerowało ogromne dochody.
Problemy przed walką Jake Paul vs Gervonta Davis
Pięściarz-youtuber jeszcze niedawno wyzywał „Canelo” Alvareza, sugerując pojedynek przy okazji święta Cinco de Mayo. Do tego nie doszło, a Paul stanął w szranki z Julio Chavezem Juniorem. Zaledwie kilka miesięcy po tym zwycięstwie ma zmierzyć się z Gervontą Davisem.
Niepokonany mistrz świata ma ogromną przewagę doświadczenia, ale różnicę zrobić mogą warunki fizyczne. „The Problem Child” to wszak zawodnik, który ostatnie boje toczył w kategorii ciężkiej. To też nie spodobało się Rickowi Thompsonowi, szefowi Komisji ds. Sportu i Rozrywki w stanie Georgia.
– Ta walka to największe g*wno, o jakim słyszałem. To jawne zdzierstwo i zdecydowanie się z tym nie zgadzam – powiedział portalowi MMA Junkie.
Okazuje się, iż wyraził on opinię większości. Most Valuable Promotions, firma Jake’a Paula organizująca wydarzenie z walką youtubera, potrzebowała głosów co najmniej trzech członków wspominanej powyżej stanu Georgia. Tychże jednak nie otrzymała, choć starcie z „Czołgiem” miało być wyłącznie walką pokazową.
MVP natychmiastowo zareagowało na doniesienia. Pojedynek został przeniesiony z Atlanty do Miami i odbędzie się, zgodnie z pierwotnym planem, 14 listopada.
Walkę Paul vs Davis obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.