
Poznaliśmy kolejnego uczestnika gali GROMDA 21. Do ringu powróci „Kofi King”.
Kolejna gala największej organizacji walk na gołe pięści odbędzie się już 30 maja. GROMDA 21 dostarczy ogromnych emocji. Jedną z głównych walk będzie konfrontacja czołowych pretendentów, czyli starcie „Balboa” vs. „Vasyl”. Ukrainiec mocno liczy na rewanż z mistrzem w osobie „Don Diego”, ale najpierw musi uporać się z gromdziarskim „Królem nokautów”.
Kofi King wraca na GROMDA 21
Najbliższy Krwawy Piątek będzie przebiegał pod znakiem „ustawki” w postaci pojedynku Polska vs. Reszta Świata. Można spodziewać się wielu czołowych reprezentantów biało-czerwonych, a zagranicę reprezentować zaś będą między innymi „Taeddy”, czy „Rostock”, których widzieliśmy już wcześniej w ringu.
To nie jedyne znane twarze. GROMDA zapowiedziała, iż do akcji powróci też Randy Randayn, którego polscy fani kojarzą jako „Kofi King”.
– Czarna bestia oraz angielski KING KING. KOFI KING wraca do gry! Uliczny twardy sk…wiel, brytyjski mistrz trójboju siłowego, strongman oraz sztangista. Czarna siła ponownie nadciąga nad polskie bloki – tak zapowiada powrót olbrzyma z Anglii organizacja.
Kofi King dotychczas wystąpił w charakterystycznym ringu 4×4 m tylko raz. Miało to miejsce podczas gali GROMDA 12, gdzie Anglik zapowiadał weryfikację twardości polskich bijoków. W extra fightcie nie miał został jednak sprowadzony na ziemię i znokautowany w 3. rundzie przez „Reksia”.