Pimblett ostrzega Chandlera przed UFC 314! „Jak będzie faulował, to odgryzę mu palec”

Paddy Pimblett przed pojedynkiem z Michaelem Chandlerem został zapytany o tendencję rywala do popełniania fauli.

Zawodnik z Liverpoolu w porównaniu do swojego rodaka Darrena Tiilla jest prowadzony bezpiecznie. „The Gorilla” już w 7. walce mierzył się o pas UFC. Paddy Pimblett na tym samym etapie mierzyć się z kolei będzie z Michaelem Chandlerem w co-main evencie UFC 314.

Wszystkie walki z tego wydarzenia obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Paddy Pimblett wygra walkę1.74Fortuna
Michael Chandler wygra walkę2.10Fortuna

UFC 314: Paddy Pimblett o licznych faulach Michaela Chandlera

Popularny „Żelazny Mike” to postać bardzo medialna i uwielbiana przez liczne grono amerykańskich kibiców. Chandler nie może się pochwalić rekordem w oktagonie, a największe tryumfy święcił wcześniej w Bellatorze.

Od dawna zawodnicy zwracają uwagę na tendencję Chandlera do popełniania fauli. Sporo do powiedzenia miał Dustin Poirier, któremu Michael wkładał palce do ust, czy smarknął na niego krwią. Długo nie trzeba też szukać, by w YouTube odnaleźć kompilację puszczonych przez arbitra przewinień ze starcia Chandlera z Charlesem Oliveirą.

Najbliższy rywal „Żelaznego”, Paddy Pimblett, w rozmowie z Jonem Anikiem na kanale UFC, został zapytany właśnie o tendencję Mike’a do faulowania:

Bez kombinowania nie ma wygrywania – odpowiedział szczerząc się przy tym „The Baddy”. – Jakby, to leży w gestii sędziego. On ładował młotkowe na tył głowy Oliveiry. Albo Charles musi ruszyć głową, albo sędzia musi coś powiedzieć.

Oglądałem ostatnio tę walkę. Poszło 12 młotkowych w tył głowy. Tak po prostu, gość wie co robi. Ja w tej sytuacji, na miejscu Charlesa, zwróciłbym uwagę sędziemu. Tak, to było złe sędziowanie.

Oczywiście widziałem też nagranie z walki z Poirierem – kontynuował Pimblett. – Poirier mówił, że Chandler próbował mu wsadzić palec do ust i inne takie. Jak tak mi zrobi, to postępuję jak Poirier. Ugryzę i odgryzę mu palec zębami… No, ale jak mówię: bez kombinowania nie ma wygrywania.