Za nami kolejny program promujący nadchodzącą galę Clout MMA 2. W środowej „Rozgrzewce” udział wziął Sławomir Peszko, zabrał głos nie tylko w sprawie freak fightów.
Były reprezentant Polski będący twarzą federacji już podczas programu wypowiadał się na temat piłki nożnej. Między innymi poruszany był temat biało-czerwonych, a w wywiadzie dla fansportu.pl zabrał również głos w sprawie ostatniego skandalu w Holandii.
Mowa o wydarzeniach, które rozegrały się po meczu z AZ Alkmaar. Kiedy Legia Warszawa kierowała się prosto z szatni do autokaru, niespodziewanie bez podania przyczyny zamknięto przejście dla piłkarzy i pracowników klubu. Agresywni policjanci i ochrona stadionu mieli m.in. pobić jednego z trenerów i kilkukrotnie uderzyć prezesa stołecznej drużyny.
Sławomir Peszko nie ukrywa, że nie powinno dojść do takiej sytuacji zwłaszcza w strefie zero, czyli miejscu, do którego mają tylko dostęp drużyny i funkcjonariusze chroniący obiekt:
– Od początku się zastanawiałem jak to w ogóle możliwe, że ochrona atakuje piłkarzy i prezesa klubu. Ja rozumiem, że są starcia kibicowskie, ale w strefie zero, gdzie nie ma dostępu nawet dla najbliższych? Wychodzisz prosto z szatni do autokaru i tam jesteś atakowany. Ciężko to ocenić w randze skandalu.