
Wydaje się, że organizacja UFC ma spore problemy związane z czerwcowym eventem. Magomed Ankalaev napisał na swoich social mediach, iż propozycję rewanżu odrzucił Alexa Pereira.
Wielkimi krokami zbliża się gala UFC 317, która odbędzie się na koniec czerwca. Wydarzenie to zakończy rokroczny International Fight Week, który zawsze jest celebrowany wielkimi walkami.
Póki co jednak poznaliśmy kilka pojedynków z rozpiski, ale żaden na kolana nie rzuca. UFC ujawniło walkę wieczoru gali z numerem 318, ale ta, która odbędzie się kilka tygodni wcześniej, póki co pozostaje w nieciekawym położeniu. A wiele wskazuje na to, że zawodnicy pracy matchmakerom ne ułatwiają.
Pereira odrzucił rewanż z Ankalaevem?
Dużo mówiło się o tym, że UFC chciałoby tego dnia zorganizować pojedynek Makhachev vs. Topuria. Islam jednak najprawdopodobniej poczeka na dostępność nowego mistrza wagi półśredniej, Jacka Della Maddaleny. Inną z opcji miała być konfrontacja o tytuł dywizji średniej, ale Du Plessis i Kamzat Chimaev spotkają się w innym terminie.
Jak ujawnił na swoich social mediach Magomed Ankalaev, organizacja w walce wieczoru UFC 317 chciała doprowadzić do jego rewanżu z byłym mistrzem, Alexem Pereirą. Najwyraźniej jednak Brazylijczyk wciąż się waha, jak można zrozumieć słowa Dagestańczyka.
– Zaproponowano mi walkę z Alexem podczas International Fight Weeku. Jeśli facet nie chce, to idziemy do przodu. Jestem gotowy na każdego. Wyzywam was – napisał mistrz wagi półciężkiej na platformie X (dawniej Twitter).
Panowie spotkali się przed kilkoma miesiącami podczas UFC 313. Dagestańczyk na pełnym dystansie wypunktował „Poatana”, przerywając jego świetną passę. Jeśli Dana White i spółka faktycznie postanowią doprowadzić do pojedynku o pas wagi półciężkiej Alexa Pereirę mógłby zastąpić Jiri Prochazka.
I was offered to Fight Alex international fight week if the man don’t want it let’s move on I’m ready for everyone. I dare you.
— Muhammad big ANK Ankalaev (@AnkalaevM) May 11, 2025