Paweł Jóźwiak nie mógł wyobrazić sobie lepszego debiutu! Prezes federacji Fight Exclusive Night bardzo szybko pokonał Marcina Najmana.
To była jedna z najważniejszych walk tego wieczoru. Marcin Najman i Paweł Jóźwiak od wielu miesięcy niezwykle aktywnie działali w mediach społecznościowych budując ten pojedynek. W końcu okazja do bitki naszła na WOTORE 6 i zakończyła się bardzo szybko!
„El Testosteron” po chwili krążenia wokół siebie z prezesem FEN wypalił z uderzeniem, jednak od razu nadział się na kontrę! Paweł Jóźwiak trafił byłego pięściarza, a ten padł jak rażony. Chwilę później Jóźwiak doskoczył i obijał Marcina Najmana tak długo, aż sędzia nie przerwał pojedynku!
Prezes federacji Fight Exclusive Night przede wszystkim podziękował fanom i kibicom, którzy wykupili PPV i przyjechali do Konstancina-Jeziorny by go wspierać. Wygraną zadedykował swojej matce, która akurat dziś obchodzi kolejne urodziny.
Na temat walki Paweł Jóźwiak powiedział, że trenował ciężko do tego starcia i musiał się przyzwyczaić do początku starcia z „El Testosteronem”. Niesiony wygraną z byłym pięściarzem nie mogło zabraknąć wyzwania kolejnego wroga, „Boxdela”!
– Jest taka jedna, zaprasiona świnia. p***dolony grubasie, chodź do mnie! – krzyczał do Michała Barona Jóźwiak. – Pierwsza walka u ciebie, rewanż u mnie, jak masz jaja to chodź do mnie, tłusta świnio!
– Obraził mnie tyle razy, to załatwmy to po męsku! Zobaczysz, jak nap***dala stary rugbysta – zarzekał się prezes Fight Exclusive Night – Jesteś 20 lat młodszy, ale cię rozwalę!