Pasternak podpisze kontrakt z GROMDĄ? Grabowski instruuje Wampira!

Mariusz Grabowski nie przepuszcza zaczepek Michała Pasternaka, który ostatnio sugerował, że chciałby jednak parafować umowę z jego organizacją. Szef GROMDY zaprosił „Wampira” w swe progi.

Podopieczny Mirosława Oknińskiego pokonał na gali FAME: The Freak Mateusza „Don Diego” Kubiszyna przez decyzję sędziów. Mistrz GROMDY i reprezentujący go Mariusz Grabowski nie zgadzali się z werdyktem arbitrów i złożyli odwołanie.

Dziś już wiemy, że protest nie przyniósł skutku w postaci zmiany wyniku pojedynku. Po drodze jednak szef Akademii Sportów Walki Wilanów i sam Michał Pasternak poczęli wbijać szpile w „Don Diego” oraz GROMDĘ. W Mieście Grzechu walczy się do upadłego – i nigdzie indziej takie zasady nie panują. Okniński jednak wykorzystał to do ataku słownego.

Mariusz Grabowski ponowił zaproszenie do GROMDY!

Po drodze doszło też do zaproszenia Michała Pasternaka w szeregi GROMDY, gdzie miałby zmierzyć się w rewanżu z „Don Diego”. „Wampir” i jego trener-menedżer kontrowali, że Mariusza Grabowskiego nie stać, by opłacić gażę fightera z Pińczowa. Tymczasem szef organizacji walk na gołe pięści w pokerowym stylu powiedział „sprawdzam” i zaproponował wyrównanie wypłaty Michała Pasternaka z FAME.

Od tamtej pory „Wampir” i Grabowski kontynuują medialne zaczepki. Ostatnio zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów w kurtce łudząco przypominającą tę słynną Marcina Najmana szukał szefa GROMDY twierdząc, że jest gotów podpisać umowę. Pasternak odegrał scenkę właśnie z udziałem „El Testosterona”, gdy ten oczekiwał na Krzysztofa Stanowskiego.

Mariusz Grabowski wczoraj odpowiedział Pasternakowi na swoich social mediach. Nie odgryzł mu się jednak w żaden sposób, a dosłownie zaprosił do GRODMA Fight Clubu. Dał mu wręcz bezpośrednią pinezkę w Google Mapach, by „Wampir” trafił prosto do niego.

Michale „Sigmo” Pasternaku, widziałem, że szukałeś mnie i chciałeś podpisać kontrakt? Ale widzę, że pomyliłeś adresy. Dlatego idź teraz na marsz niepodległości, a ja ci tutaj wrzucę link. Później po prostu kliknij i jedź. I on cię już tutaj doprowadzi… Tylko pamiętaj! Abyś dotarł do 13 grudnia – powiedział pan Mariusz sugerując, że debiut flagowego fightera Oknińśkiego mógłby nastąpić już na gali GROMDA 19.

Na nagranie Grabowskiego nie odpowiedział jednak Michał Pasternak, a jego wierny kompan, Piotr Lizakowski. Freak fighter znany między innymi z CLOUT MMA odpisał szefowi GROMDY:

Proszę nastawić wodę na herbatkę z cukrem, bez cytrynki. Jesteśmy w drodze – napisał „Lizak”, choć brak jakichkolwiek przesłanek, by do spotkania doszło.