Martin Lewandowski skomentował możliwość występu podwójnego mistrza KSW Salahdine’a Parnasse’a poza szeregami jego organizacji.
Francuski fenomen ponownie udowodnił, że jest absolutnym dominatorem w dywizji lekkiej. Parnasse podczas grudniowej gali w Paryżu nie dał szans Wilsonowi Vareli i znokautował go w 2. rundzie. Kapitalny lewy prosty posłał rywala na deski, a ground and pound dokończyło dzieła zniszczenia.
Tym samym Salahdine wyeliminował kolejnego pretendenta i KSW niebawem będzie musiało stanąć na rzęsach, by dobrać mu kolejnego oponenta. Sam Francuz tymczasem wspominał o swoich planach, które wykraczają poza MMA. Pasrnasse ma w planach w planach starcie w formule bokserskiej. Niewykluczone też, że spróbuje ponownie sięgnąć po tytuł dywizji półśredniej w rewanżu z Adrianem Bartosińskim.
Lewandowski o Parnassie
W temacie kolejnego rywala w kategorii lekkiej dla Salahdine’a Parnasse’a mówiło się o wypożyczeniu zawodnika z RIZIN. Już jakiś czas temu między tą japońską organizacją, a KSW nawiązała się nić porozumienia.
Martin Lewandowski więcej opowiedział w tym temacie podczas wywiadu dla TVP Sport.
– Co do tej współpracy z Rizin, to jest dwóch zawodników, jeżeli pytamy konkretnie w kontekście Salahdine’a, którzy są brani pod uwagę ponownie, Kleber Koike Erbst i druga opcja to jest Roberto Satoshi. Dwóch zawodników, którzy nas interesują w tym zestawieniu.
– Czy dojdzie do skutku, no już naprawdę długo ten temat prowadzę z nimi, teraz ostatnio mieli tam różne swoje problemy, no i tak zwlekają, Jak Salahdine by wygrał z Koikę, to automatycznie pokonujemy mistrza danej federacji. Ja się tego nie obawiam.
Co ciekawe, szef KSW jest również gotowy wypożyczyć Parnasse’a. Bez znaczenia, kto odniósłby zwycięstwo, Francuz stoczyłby rewanż w Japonii. Mowa tutaj o jednorazowym występie dla federacji RIZIN.
– Ja nawet im proponuje, że możemy zagwarantować sobie rewanż. Czyli niezależnie, kto wygra w tej pierwszej walce, gwarantuje wam, że nasz zawodnik Salahdine Parnasse również zawalczy u nich, jeżeli, to by była Japonia. Tak, żeby ta współpraca była jak najbardziej korzystna dla obu stron.
